Kuchnia

Dwukolorowy sernik jagodowo-waniliowy

Mała tortownics (18 cm) Jeśli ktoś chce więcej ciasta trzeba odpowiednio zwiększyć proporcje.

150g herbatników kakaowych,
50g stopionego masła

warstwa jagodowa:
250g mielonego twarogu,
1 duże jajko,
1 żółtko,
80g jagód,
70g cukru,
1 niepełna łyżka mąki

warstwa waniliowa:
250g zmielonego twarogu,
1 duże jajko,
1 białko,
90g kwaśnej śmietany (18%),
60g cukru,
1 czubata łyżka cukru waniliowego,
1 niepełna łyżka mąki

Dno tortownicy o średnicy 18 cm wyłożyć odpowiednio dociętym krążkiem z papieru do pieczenia. Tortownicę od zewnątrz obłożyć folią aluminiową, tak by była szczelna.
Herbatniki drobno pokruszyć, zalać stopionym masłem i wymieszać. Powinny mieć konsystencję mokrego piasku. Włożyć je na dno tortownicy i dokładnie ubić, dociskając dłońmi. Włożyć do lodówki.

Warstwa jagodowa: Jagody zmiksować na jednolite puree (mrożone wcześniej rozmrozić, ale nie trzeba osączać z soku – po prostu zmiksować wszystko razem). 3-4 łyżki zmiksowanych jagód odłożyć, a resztę wlać do miski. Dodać twaróg, jajko, żółtko, mąkę i cukier. Całość krótko zmiksować – tylko do połączenia składników. Ciasto przelać na ciasteczkowy spód.

Warstwa waniliowa: Wszystkie składniki umieścić razem w misce i tak samo krótko zmiksować. Ostrożnie, za pomocą łyżki, nałożyć masę na warstwę jagodową, tak by się nie wymieszały i warstwa biała szczelnie pokryła fioletową. Delikatnie wyrównać powierzchnię.

Za pomocą małej łyżeczki z odłożonych wcześniej zmiksowanych jagód zrobić na całej powierzchni sernika małe kleksy. Używając patyczka, zrobić z kleksów dowolne esy-floresy.
Ciasto włożyć do piekarnika nagrzanego do 170 stopni. Piec przez ok. 70 minut. Sernik powinien być ścięty z wierzchu i nieco wilgotny w środku, nie piec do tzw. "suchego patyczka". Jeśli ciasto zacznie się nam rumienić, przykryć go kawałkiem papieru do pieczenia.
Upieczone ciasto studzić w uchylonym piekarniku. Jeżeli sernik urósł, zaraz po upieczeniu wyjmujemy go i nożem okrawamy krawędzie, aby nie były przylepione do tortownicy, po czym wkładamy ponownie do piekarnika i studzimy przy uchylonych drzwiczkach. Dzięki temu sernik równo opadnie i nie zrobi się krater ;)