Kuchnia

Pieczony filet z indyka w glazurze miodowej z sosem sojowym:


Składniki:

• 1,3 kg piersi z indyka (1 duża)

Marynata:

• 2 łyżki ciemnego sosu sojowego
• 3 łyżki miodu
• 1 łyżka octu winnego
• 2 łyżki powideł śliwkowych

Sos (np. do kanapek lub do sałatki z sałaty lodowej) - zredukowany sos z pieczeni + 3 czubate łyżki majonezu


Przygotowanie:

Pierś opłukać, włożyć do garnka, dodać 2 łyżeczki soli, zalać zimną wodą (z kranu) i odstawić na 15 minut.
Do rondelka włożyć składniki marynaty: sos sojowy, miód, ocet i powidła. Zagotować, zmniejszyć ogień i gotować przez 1 minutę, odstawić z ognia i ostudzić.
Mięso wyjąć z wody i osuszyć papierowymi ręcznikami. Włożyć do szczelnego woreczka (np. na mrożonki) i wlać ostudzoną marynatę. Szczelnie zamknąć, chwilę powygniatać i włożyć do lodówki. Zostawić na całą noc, jeśli potrzebujemy na jeszcze dłużej. Przez ten czas można woreczek przemieszać 2 - 3 razy.
Piekarnik nagrzać do 180 stopni C. Mięso wyjąć z woreczka, marynatę wlać do miseczki. Mięso ułożyć w blaszce do pieczenia, wlać 1 cm gorącej wody i wstawić do piekarnika. Piec przez 80 minut (mniejsze filety, około 700 g pieczemy krócej, około 60 minut). W trakcie pieczenia polewać mięso pozostałą marynatą, mniej więcej co 15 minut. Jeśli mamy termometr kucharski możemy sprawdzić czy mięso jest już upieczone, poprzez włożenie go w sam środek pieczeni, temperatura powinna sięgać 60 stopni C.
Mięso wyjąć w piekarnika, przykryć folią aluminiową i odstawić na minimum 15 minut. Później można zacząć kroić pieczeń. Wyjąć ją na deskę a blaszkę z sosem postawić na kuchence, podgrzewać co chwilę mieszając aż sos zredukuje się (zgęstnieje). Zlać do miseczki, zebrać wszystko to co pozostało na blaszce. Ostudzić.
Sos (np. do kanapek czy sałatek) powstaje z połączenia ostudzonego, zredukowanego sosu z majonezem. Jest pyszny, nie trzeba go już niczym doprawiać.