Kuchnia

mufinki

Cioccolato Gatto


S'mores to nazwa zarezerwowana dla deseru popularnego w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych. Dwa ciasteczka (zazwyczaj z mąki graham), przełożone przypieczoną nad ogniskiem pianką marshmallow i warstwą czekolady topiącej się pod wpływem jej ciepła. Najlepsze w letni sierpniowy wieczór, przy wesoło trzaskającym ognisku, w gronie znajomych.. Babeczki to ich bardzo smaczny odpowiednik - z ciasteczkowym spodem, mocno czekoladowym ciastem z delikatną nutą espresso, polewą oraz zarumienioną bezą. Ważne by za długo nie ubijać białkowej piany, wystarczy tylko do momentu aż beza w misce odwróconej do góry dnem pozostanie na swoim miejscu - z przebitej bezy nie wyjdą tak ładne beziki. Cała reszta - easy-peasy :)

składniki na spód:

100g ciasteczek zbożowych
40g masła

składniki na ciasto:

2 jajka
2 żółtka
110g cukru trzcinowego
150ml espresso
80g gorzkiej czekolady
35g gorzkiego kakao
65g masła
2 łyżeczki jogurtu naturalnego
95g mąki
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
duża szczypta sody
duża szczypta soli

Składniki powinny być w temp. pokojowej!

składniki na polewę:

100g gorzkiej czekolady
3-4 łyżki śmietanki kremówki 30%

składniki na bezę:

2 białka
85g drobnego cukru

Foremkę na muffinki (14-16 sztuk) wyłożyć papilotkami. Ciasteczka zmielić w blenderze, dodać roztopione masło i wymieszać. Do każdego dołka wsypać po równo ciasteczek i docisnąć opuszkami palców.


Espresso podgrzać z masłem w garnuszku, ciepłą mieszankę ściągnąć z ognia i dodać posiekaną czekoladę, po ok. minucie wsypać przesiane kakao. Wymieszać na gładką masę (np. ręczną trzepaczką). Do miski przesiać mąkę, proszek do pieczenia, sodę i sól. Jajka, żółtka i cukier ubić na gęstą, jasną pianę. Do ubitych jaj wlewać czekoladę, mieszać na małych obrotach miksera. Następnie dodawać na zmianę suche składniki i jogurt. Gotowym ciastem napełnić papilotki. Piec 12-14 minut w 170st.C do suchego patyczka. Ostudzić na kuchennej kratce.

Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej ze śmietanką. Udekorować każdą babeczkę i odstawić do jej zastygnięcia.

Do garnka wlać wodę, podgrzać do zagotowania i skręcić na najmniejszy ogień. Białka wlać do miski (pasującej do średnicy garnka, ale tak by miska nie dotykała powierzchni wody), dodać cukier. Ubijać ręczną trzepaczką aż cukier się rozpuści a piana będzie ciepła, jednak nie gorąca (uwaga by białek nie przegrzać). Miskę z pianą ściągnąć znad garnka i ubijać aż powstanie sztywna beza (tylko do momentu aż beza po odwróceniu miski w niej pozostanie). Przełożyć do rękawa cukierniczego z okrągłą końcówką. Babeczki ozdobić bezą, następnie opalić palnikiem lub bardzo krótko w piekarniku z funkcją grilla.
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation