Inne

My box of dreams

Na pytanie, czy tom pierwszy serii „Świat nocy”, w którego skład wchodzą „Dotyk wampira”, „Córki nocy” oraz „Zaklinaczka” to dobra książka, należałoby odpowiedzieć: to godny i napisany zgodnie z wszystkimi regułami sztuki reprezentant stosunkowo młodego nurtu powieści o wampirach skierowanych do młodzieży. Miłośników gatunku książka ta z pewnością zadowoli, lecz nieprzejednanych przeciwników chyba nie przekona.

Zwyczajna nastolatka o imieniu Poppy od lat kocha się w swym przyjacielu – Jamesie. Z cierpliwością znosi ona kolejne romanse kolegi, licząc na to, że w końcu i ją potraktuje jako osobę godną pokochania. Nie wie jednak, że James kryje mroczną tajemnicę, a pokochać dziewczyny nie może, bowiem nie pozwalają na to reguły Świata Nocy, do którego chłopak przynależy. Wszystko jednak zmieni się, gdy wyjdzie na jaw, że Poppy jest chora na raka…

Trzy młode kobiety przybywają do małego, prowincjonalnego miasteczka, budząc tym samym niepokój jego mieszkańców. Wraz z nimi nadchodzą groźne, mrożące krew w żyłach wydarzenia, a nad miasteczkiem zaczyna wisieć widmo ciemności.

Thea i Blaise to kuzynki, które cechuje ogromny talent do pakowania się w kłopoty. Po wyrzuceniu z kolejnej szkoły otrzymują ultimatum – albo tym razem uda im się znaleźć swoje miejsce i poskromić temperament oraz skłonność do nadużywania magicznych zdolności (dziewczyny są bowiem początkującymi czarownicami), albo zostaną oddane pod opiekę nielubianej ciotki. Ale czy nastolatki mogą z dnia na dzień całkowicie się zmienić? Zwłaszcza, gdy tak bardzo, jak Blaise, uwielbiają igrać z ogniem?

Tak w skrócie przedstawia się fabuła trzech opowieści składających się na nową książkę L.J. Smith, autorki bestsellerowej serii „Pamiętniki wampirów”, na podstawie której stworzono święcący triumfy serial telewizyjny. Pisarka po raz kolejny bierze na warsztat temat niezbyt dobrze postrzeganych przez większość ludzi krwiopijców, próbując obalić parę mitów o nich i ukazać ten gatunek w nieco lepszym świetle niż to, do którego jesteśmy przyzwyczajeni. Opowiada więc w kilku odsłonach i w atrakcyjny dla młodzieży sposób historię miłości niemożliwej, historię zetknięcia się dwóch sąsiadujących ze sobą światów. Jej bohaterami są – obok zwykłych śmiertelników – czarownice, czarodzieje i wampiry, stąd trudno mówić o wiarygodności świata przedstawionego.

Dosyć wiarygodni są natomiast bohaterowie, ich motywy czy sposób postępowania. Autorka czyni swych bohaterów ludźmi młodymi, stąd wszechobecność na kartach powieści buzujących hormonów, wielkich emocji, pierwszych miłości, które łatwo potrafią wzbudzić zazdrość i nienawiść. Oczywiście, wszystko jest tu nieco uproszczone, jednak nie psychologicznej głębi oczekujemy przede wszystkim po powieści o charakterze rozrywkowym.

Oczekujemy natomiast wciągającej akcji, dobrze podtrzymywanego napięcia i tego, by książkę taką po prostu dobrze się czytało. A L.J. Smith jako solidna pisarka i doskonały rzemieślnik potrafi nam to zagwarantować. Jeśli zaakceptujemy reguły gry, jeśli lubimy tę konwencję – pierwszy tom opowieści ze „Świata Nocy” spodoba nam się ogromnie i stanie się wstępem do wielkiej i bardzo obiecującej przygody z niezłą serią powieściową. Jeśli jednak fantastyki nie akceptujemy, jeśli wampiry i wilkołaki to istoty budzące w nas niesmak, ewentualnie: ironiczny uśmieszek – nie sięgajmy po tę książkę. Zdecydowanie nie takich czytelników została ona bowiem napisana.
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation