Humor

Śmieszne z netu

Na oddziale intensywnej terapii w szpitalu, leży trzech kompletnie połamanych facetów. Nogi, ręce, nosy, wszystko. Chodzi lekarz w czasie obchodu i pyta pierwszego:
- Co się panu stało?
-Proszę pana, sytuacja jak w kiepskim filmie, wracam z delegacji, przed czasem oczywiście, żona jakaś taka dziwna, na pół ubrana. Ale przecież nie jestem idiotą. Szukam, gdzie jest ten gach. Zaglądam pod łóżko, do szafy, nie ma. Wyglądam przez balkon, patrzę, leży. My na szóstym piętrze mieszkamy, to dosyć wysoko, więc facet leży, niby się opala, leży na ręczniku frotte, w kąpielówkach, słoneczko świeci. ale ja przecież nie jestem idiotą. Wkurzyłem się, złapałem co było pod ręką, lodówkę, walnąłem w niego akurat, ale wie pan, kabel zaplątał mi się, o nogę, wywlekło mnie za ten balkon i sam się też połamałem. No i leżę..
- A panu co się stało - pyta drugiego pacjenta lekarz.
- No wie pan, dzień był ciepły, poszedłem się opalać, leżę na ręczniku, a tu jakiś kretyn, psychopata lodówką we mnie walnął.
- Jak... A panu co się stało? - pyta trzeciego lekarz.
- Proszę pana nie wiem, siedzę sobie spokojnie w lodówce.. no i to by było na tyle..
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation