Kuchnia

Kulinaria

Kawowy tort bezowy z orientalnym akcentem

Beza francuska
(500 g)*

Składniki na blaty:
5 białek
340 g cukru pudru (ja mielę cukier trzcinowy na coś zbliżonego do pudru, ale uwaga: zmienia to kolor bezy)
1 łyżka kawy rozpuszczalnej
1 łyżeczka wody różanej

Składniki na krem:
15 g zmielonej kawy
330 ml mleka pełnotłustego
(ew. bez kawy zmielonej – 300 ml mleka + 30 ml espresso)
6 żółtek (ok. 100 g)
6 łyżek cukru (ok. 100 g) (może być trzcinowy)
1 pełna łyżka (ok. 11 g) skrobi kukurydzianej
1-2 łyżeczki kardamonu mielonego (najlepiej świeżo utarty w moździerzu)
30-50 g masła miękkiego + do posmarowania folii
100 g kremówki, zimnej
opcjonalnie żelatyna lub agar-agar, jeśli tort ma dłużej postać
Przygotowanie blatów: Nagrzać piekarnik do 110 stopni Celsjusza. Kawę zmiksować z cukrem pudrem. Białka ubić na pół sztywno, wtedy zacząć dosypywać stopniowo cukier z kawą cały czas ubijając, aż piana będzie sztywna i lśniąca.Można zrobić test miski nad głową :-D Na sam koniec ubijania dodać powoli wodę różaną. Masę włożyć do rękawa cukierniczego z okrągłą końcówką i wycisnąć 3 blaty o średnicy 22 cm. Krążki bezowe piec przez 90 minut.

Komentarze

Przygotowanie kremu: Jeśli używamy zmielonej kawy, należy zalać ją zimnym mlekiem, doprowadzić do wrzenia, zdjąć z ognia i zostawić na 30 minut. Jeśli używamy espresso dolewamy je do mleka, jak już ono się podgrzeje.
Mleko z kawą (lub kawowe mleko) podgrzewamy na średnim ogniu, doprowadzając niemal do wrzenia. W tym czasie ubijamy żółtka z cukrem, aż potroją objętość. Najlepiej mikserem. Pod koniec dodajemy przesianą skrobię i kardamon i ostrożnie miksujemy, by skrobia nam się nie rozniosła po kuchni.
Kiedy mleko zaczyna wrzeć, zmniejszamy ogień do małego, wlewamy na jego środek ubite żółtka i nie mieszamy! Pozostawiamy to na ok. 1 minutę, aż mleko zacznie „na poważnie” wychodzić bokami. Wtedy trzepaczką balonową ubijamy kilka razy, zdejmujemy z ognia i ubijamy przez chwilę do gładkości. Dodajemy masło i ubijamy znów do gładkości. Przelewamy do miseczki, którą wkładamy do większej, wypełnionej zimną wodą z lodem. Przykrywamy folią posmarowaną masłem, którą kładziemy bezpośrednio na kremie, dzięki czemu nie powstanie na nim kożuch. Jak już będzie letni, wkładamy go do lodówki lub zamrażalnika i schładzamy.
Gdy już jest zimny, ubijamy zimną kremówkę. Delikatnie łączymy ją z kremem. Przed połączeniem z kremówką można doprawić kardamonem lub np. likierem kawowym.

Blaty przekładamy kremem. Najwygodniej krem włożyć do rękawa cukierniczego. Schładzamy po przełożeniu. Najlepiej przez noc. Po tym czasie można tort oblać czekoladową polewą lub obłożyć kremem
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation