DIY - zrób to sam

Składniki:
175 g ciasteczek digestive
85 g stopionego masła
400g krówki (1 puszka)
1 łyżeczka soli morskiej
300 g gorzkiej czekolady1
600 ml tłustej śmietanki (30-36%)
25 g cukru pudru
Wykonanie:
Dno tortownicy o średnicy 20 cm2 wykładamy papierem do pieczenia. Osobnym paskiem papieru oklejamy brzegi. Ciasteczka miażdżymy na pyłek i mieszamy z roztopionym masłem. Wykładamy nimi dno formy i wstawiamy na 10 minut do lodówki.
Z krówki odkładamy 2 łyżki, resztę mieszamy z łyżeczką soli morskiej. Następnie wykładamy krówkę na ciasteczkowy spód, ale w ten sposób, żeby zostawić wolny pasek przy brzegu o szerokości ok. 2 cm. Resztę równo rozsmarowujemy pośrodku. Wstawiamy do lodówki. W tym czasie przygotowujemy masę czekoladową.
Czekolady roztapiamy w kąpieli wodnej w dużej misce. Ze śmietanki odlewamy jedną łyżkę i dodajemy do odłożonej wcześniej krówki, mieszamy dokładnie i wstawiamy do lodówki. Później wykorzystamy masę karmelową do dekoracji.
Kiedy czekolady się roztopią wyłączamy ogień pod garnkiem, ale nie zdejmujemy go z gazu. Stopniowo dodajemy do czekolady śmietankę i mieszamy cały czas, najlepiej użyć do tego trzepaczki do jajek. Mieszamy wszystko dokładnie tak, żeby powstał jednolity czekoladowy sos i nie było żadnych grudek. Na koniec dodajemy cukier puder i dokładnie mieszamy. Odstawiamy na 10 minut, żeby masa trochę ostygła. Następnie wylewamy sos na spód z karmelem najpierw wypełniając wolny pas przy brzegu a następnie resztę formy. Wstawiamy do lodówki i chłodzimy minimum 5 godzin, ale najlepiej przez całą dobę, żeby mieć pewność, że masa czekoladowa dobrze stężała i nie będziemy mieli problemu z wyciągnięciem jej z formy i usunięciem papieru z brzegów.
Po wyciągnięciu z formy wkładamy odłożoną krówkę ze śmietanką do woreczka, odcinamy maluteńki rożek (ja po prostu zrobiłam niewielkie nacięcie czubkiem ostrego noża) i dekorujemy tort. Przechowujemy w lodówce.
Smacznego !
1 Ja użyłam 2 gorzkich czekolad 60% i jednej mlecznej.
2 Ja użyłam tortownicy 24 cm, bo mniejszej nie mam, więc mój tort jest trochę niższy.