Książka

książki

W powieści Fitzgeralda miłość jest losem i tajemnicą.
Czasy wydają się prawie dzisiejsze. Samochody, jachty, Hollywood w tle, nowoczesna klinika podszyta psychoanalizą, zimowy rytuał nart, letni – śródziemnomorskiej plaży. I na tym eleganckim tle historia wielkiego uczucia, od przejmującego początku przez rozkwit, po katastrofę serca.
A jednak! Nadal mamy samochody, narty, plaże, jeszcze chętniej zgłaszamy lekarzom niesprawności duszy, lecz coraz bardziej oddala się od nas pojecie losu, zastępowane przez wystawiane na stragan curriculum vitae. Z kolei pojęcie miłości rozbiera na czynniki pierwsze psychologia, socjologia i medycyna.
Wspominając książkę i autora chętnie powtarza się oklepane opinie o straconym powojennym pokoleniu lat dwudziestych XX wieku, o erze jazzu i Amerykanach w Paryżu. Niewiele dziś to znaczy. Ciekawsze za to, czy w naszych czasach – dalekich, a wciąż bliskich – mit miłości jako losu i tajemnicy, a więc miłości trudnej, może konkurować z wyobrażeniami XXI wieku, z jego poszukiwaniem psychicznej wygody?
Może na powieść Fitzgeralda – wydaną w nowym przekładzie – warto spojrzeć z tej strony?
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation