Kuchnia

Zdrowe przysmaki

Sernik Pina Colada



Sernik absolutnie wyjątkowy. Zniknął błyskawicznie. Rozkochał sobą wiele podniebień. Jeden kawałek to zdecydowanie za mało. Smak? Wyjątkowy. Dokładnie tak. Ci którzy nie wiedzieli, co w nim jest zastanawiali się mocno, bo smak jest właśnie na tyle wyjątkowy i nieznany, że można długo się głowić. Ale także cała otoczka pieczenia sernika również była wyjątkowa. Było to kolejne nasze z Asią, cudowne, pieczenie. Możecie zapytać co niby w takim pieczeniu może być aż tak wyjątkowego? Ano wszystko. Po pierwsze osoba, z którą się piecze. Po drugie okoliczności - zastała nas późna noc, i tak jak Asia pisała u siebie, oczekiwanie na sernik przerywały tylko nasze wiadomości "Śpisz?" "Nie, wyczekuję nadal". Po trzecie sam przedmiot pieczenia. Sernik, za który zabierałyśmy się od kilku dni, a poza tym miałyśmy dosyć dużo wątpliwości co do niego. No i po czwarte, byłyśmy nie w pełni skomputeryzowane, i Asia polegała na moich, pewnie czasem opóźnionych wiadomościach z przepisem, i na swoim fantastycznym wyczuciu w pieczeniu, co razem skutkowało tym serniczkiem.
Serniczek Asi można znaleźć tutaj, a przepis pochodzi z Kwestii Smaku.

Sernik Pina Colada

Składniki (składniki na formę o średnicy ok. 26 cm lub na mniejszą okrągłą formę i jeszcze jedną małą - u mnie keksówka:)):

Spód

•340 g ciasteczek owsianych kokosowych (u mnie Digestive)
•50 g wiórków kokosowych
•100 g rozpuszczonego masła
Wszystkie składniki wkładamy do malaksera i ucieramy na piasek. Formę, której dno wyłożyliśmy papierem do pieczenia, wykładamy masą ciasteczkową. Boki formy również.




Masa serowa
•1 kg twarogu (tłusty lub półtłusty) trzykrotnie zmielonego lub można użyć gotowego sera na serniki
•250 g mascarpone
•1 i 1/2 szklanki mleka skondensowanego słodzonego
•puszka (400 ml) mleczka kokosowego
•puszka ananasa (nie używamy świeżego ananasa!)
•5 jajek
•2 żółtka
•3 pełne łyżki mąki ziemniaczanej


Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.

Ananasy wyjmujemy z puszki na durszlak i odsączamy. Następnie blendujemy.

Puszkę z mlekiem kokosowym otwieramy i zbieramy śmietankę (mniej niż pół puszki) i odstawiamy, dodamy ją później do masy serowej.

Do twarogu dodajemy mascarpone i mąkę ziemniaczaną. Całość chwilkę miksujemy na niskich obrotach. Dodajemy 1 i 1/2 szklanki mleka skondensowanego, resztę zostawiamy na polewę.

Dodajemy następnie po 1 jajku, po każdym chwilkę miksując i żółtka. Na koniec dodajemy śmietankę kokosową i mus z ananasa (przed dodanie usunęłam jeszcze zgromadzony sok z musu z ananasa, który się pojawi).

Całość chwilkę miksujemy tylko do połączenia składników.

Masę wylewamy do formy i wkładamy do piekarnika. Pieczemy w 180 stopniach 15 minut, a potem zmniejszamy temperaturę do 120 stopni i pieczemy 100 minut. Po tym czasie wyjmujemy sernik i polewamy polewą.
Polewa

•ok. 340 g jogurtu greckiego
•reszta mleka skondensowanego

Składniki mieszamy, wylewamy na sernik i wkładamy jeszcze na 15 minut do piekarnika.

Po wyjęciu studzimy, a następnie przekładamy do lodówki do całkowitego schłodzenia. Można posypać wiórkami kokosowymi.
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation