Kuchnia
domowe leki,ziola
choroby wieku dziecięcego
Choroba niemytych jagód – bąblowica
Dzieci.pl 2014-07-11 10:14 81 opinii
AAA
udostępnij
24
Sezon jagodowy w pełni, warto więc przypomnieć: niemyte jagody, poziomki czy maliny mogą spowodować bardzo ciężką chorobę - bąblowicę. Co roku lekarze odnotowują co najmniej kilkanaście przypadków zachorowań.
Choroba niemytych jagód – bąblowica
123RF.COM
Wiele dzieci lubi owoce leśne, a rodzice wierzą, że podawanie ich maluchom to samo zdrowie. I jest w tym wiele prawdy – pod warunkiem, że zawsze dokładnie umyjecie owoce przed podaniem ich dzieciom i nie będziecie pozwalać na jedzenie ich prosto z krzaczków.
Bąblowiec jest niezwykle agresywnym pasożytem. Jaja tego małego (ok. 2 mm), ale niezwykle groźnego tasiemca znajdują się w kale zarażonych zwierząt (lisów, wilków). Razem z nim trafiają na runo leśne. Po dostaniu się do organizmu, jeśli nie zostaną zniszczone przez system odpornościowy dziecka, wybierają strategiczne części ciała: wątrobę (w ponad 90 proc. przypadków), płuca oraz mózg i tam się zagnieżdżają.
Alergie krzyżowe
Alergie krzyżowe
Trujące rośliny - groźne zwłaszcza latem
Trujące rośliny - groźne zwłaszcza latem
PORADY EKSPERTÓW:
Czy to ciąża?
Jak wybrać odpowiednie buty dla dziecka?
O pasożytach, które powodują bąblowicę
W Europie bąblowicę u ludzi wywołują larwalne postaci tasiemców należących do dwóch gatunków: Echinococcus granulosus oraz Echinococcus multilocularis. E. granulosus wywołuje w organizmie człowieka bąblowicę jednojamową (hydatidozę), E. multilocularis wywołuje bąblowicę wielojamową (alweokokozę).
POLECAMYPierwsza pomoc w nagłych wypadkach
Larwa tasiemca po wniknięciu do organizmu człowieka, wzrasta w postaci wypustek i pęcherzyków wnikających w tkanki. Niektóre pęcherzyki po oderwaniu się od zrębu torbieli mogą przemieszczać się drogą naczyń krwionośnych i chłonnych, żeby tworzyć przerzuty, nawet w tak odległych narządach, jak ośrodkowy układ nerwowy. Naciekowy wzrost pasożyta upodabnia bąblowicę wielojamową do choroby nowotworowej, z którą przy wstępnej diagnozie, bąblowica jest często mylona.
Dzieje się tak, ponieważ bąblowica to bardzo trudna do zdiagnozowania choroba. Długo nie daje żadnych objawów, a standardowe badanie laboratoryjne nie wykazuje zakażenia.
Objawy i rozpoznanie bąblowicy
Torbiel, która powiększa się nawet do wielkości ok. 20 cm, przez ok. 10-15 lat może nie dawać charakterystycznych objawów. Jest to związane z powolnym rozwojem larwy. Jeśli objawy pojawiają się, są one zależne od miejsca, gdzie usytuowała się cysta z pasożytami. Jeśli w wątrobie – zakażona osoba może mieć objawy jak przy zapaleniu wątroby czy żółtaczce: bóle wątroby (odczuwalne w prawej części ciała pod żebrami), zażółconą skórę i białka oczu.
Gdy torbiel usytuuje się w płucach, chory może odczuwać bóle w klatce piersiowej, może pojawić się kaszel, krwioplucie oraz duszności. Gdy bąblowiec zaatakuje nerki - występują zaburzenia ich czynności: krwiomocz i bóle w okolicach dolnego odcinka kręgosłupa.
Obecność pasożyta w mózgu mogą sygnalizować bóle głowy i zaburzenia psychoneurologiczne.
Najczęściej prawidłowa diagnoza bąblowicy zostaje postawiona dopiero po pęknięciu torbieli (wówczas dochodzi do silnych wymiotów przezroczystym płynem) albo przez przypadek, przy leczeniu innej choroby. Lekarze z reguły mylą bąblowicę z nowotworem, ponieważ tak jak nowotwór choroba ta daje przerzuty – czyli pojawiają się nowe ogniska, będące tak naprawdę torbielami z nowymi osobnikami rozmnażającego się w organizmie pasożyta. Dopiero badanie radiologiczne pokazuje właściwego winowajcę czyli tasiemca Echinococcus multilocularis.
MA==