Forma
Cukier kryształ - to ten najbardziej popularny, sypki, w formie niedużych białych kryształków (ich wielkość regulują normy). Można go dodać niemal do wszystkiego, a więc do ciast, deserów, napojów itd., bo zawsze - mieszając mniej lub bardziej intensywnie - uda się go rozpuścić.
Cukier drobny - jest znacznie drobniejszy od kryształu, ale poza tym niczym szczególnym się nie wyróżnia. Dla tych, którzy dodają cukru np. do wypieków posługując się szklanką jako miarką, zmiana konsystencji może mieć fundamentalne znaczenie, drobniejszego cukru do szklanki zmieści się bowiem więcej niż średniego czy grubego, lepiej zatem go ważyć. Producenci zapewniają, że "bardzo szybko się rozpuszcza", dzięki czemu sprawdza się np. w kremach i podobnych deserach.
Cukier gruby - jest po prostu mniej skwapliwie zmielony. Właściwości raczej się nie zmieniają, natomiast zastosowanie tak - używa się go przede wszystkim do posypywania i dekorowania ciast, ciasteczek itp. Jego wariacją jest cukier perlisty.
Cukier kandyzowany - to ten sam cukier, tylko w innej postaci. Rozpuszczony w wodzie, a później zagęszczony, na koniec zostaje poddany krystalizacji. W rezultacie powstaje coś w rodzaju cukrowych lizaków w kolorach od białego do brązowego, które ładnie będą wyglądały np. w szklance napoju.
Cukier żelujący - to zwykły cukier z dodatkiem substancji zagęszczającej na bazie żelatyny lub pektyny, może też zawierać np. olej kokosowy, konserwanty.
Cukier puder - na pierwszy rzut oka jest nieco bielszy od kryształu, ale to złudzenie. Jeśli wierzyć zapewnieniom jednego z producentów, to cukier "o aksamitnej strukturze, nieskazitelnej bieli i doskonałej sypkości". Można go zrobić samodzielnie z cukru grubszego, można też kupić surowiec na puder sprzedawany od razu w młynku. Warto sprawdzić na opakowaniu, czy zawiera dodatki zapobiegające zbrylaniu (to zwykle skrobia, dodatki E z numerem powyżej 500). Polecany zwłaszcza do lukru, różnych polew, no i do posypywania ciast czy naleśników.
Kolor
Cukier biały - produkowany z buraków albo trzciny cukrowej, poddany dokładnemu oczyszczaniu, w efekcie którego pozostaje sacharoza. Kilogram kosztuje zwykle od 3,5 zł za kryształ, przez 10 zł za kostki, do nawet 25 zł za ten sprzedawany w młynku.
Cukier brązowy - podczas oczyszczania produktem ubocznym jest melasa, czyli bardzo słodki, gęsty, ciemnobrązowy syrop. Już po zakończeniu tego procesu można znowu dodać do białego cukru melasę, otrzymując w ten sposób właśnie brązowe kryształki lub kostki. Jednak ani wartość odżywcza, ani kaloryczność takiego wyrobu właściwie się nie zmienia. Jak podpowiada Krajowa Spółka Cukrowa, właściciel marki Polski Cukier, po zabarwieniu karmelem cukier może mieć nieco inny smak. Kosztuje zwykle od 12 do 26 zł za kilogram z certyfikatem eko. Brązowy kolor ma też cukier nierafinowany - o tym niżej.
Rafinacja
Zależnie od sposobu produkcji, do sklepów trafia albo cukier rafinowany, albo nierafinowany. Różnią się kolorem, ceną oraz - w niewielkim stopniu - walorami zdrowotnymi.
Cukier rafinowany - robi się go i z buraków, i z trzciny. Podczas produkcji poddaje się je różnym procesom chemicznym i fizycznym, żeby wydobyć sacharozę stanowiącą niemal 100 proc. składu. Nie ma żadnych wartości odżywczych. Ceny wahają się od 3,5 zł do 26 zł za kilogram.
Cukier nierafinowany - też powstaje z buraków albo z trzciny. Za półkilogramowe opakowanie trzeba zapłacić 7-8 zł. Ma brązową barwę, bo od razu pozostaje w nim melasa. Można go uznać za nieco zdrowszy, bo po mniej dokładnym oczyszczaniu ma trochę roślinnych składników mineralnych, np. potasu, żelaza, wapnia. Ale - jak zastrzega prof. Biernat - ich ilości są śladowe.
MA==