Ślub

Agrestowiec
Bardzo orzeźwiające, pysznie kwaskowe ciasto, z trochę zapomnianym i wcale nie tak łatwym do zdobycia agrestem. Mój agrestowy krzaczek niestety jeszcze się w tym roku nie popisał, i raczej nie ugina się pod ciężarem owoców, ale udało mi się zdobyć na bazarku łubiankę agrestu, więc nie mogłam choć części owoców nie wykorzystać, i nie popełnić z jego udziałem jakiegoś ciacha. Polecam wszystkim, a zwłaszcza tak jak ja, amatorom agrestu.



Inspiracja: biszkopt z agrestową pianką



Składniki na biszkopt:

- 5 jaj

- 1 szklanka cukru

- 1 opakowanie cukru waniliowego

- 1 i 1/4 szklanki mąki

- 1 i 1/2 łyżeczki octu

- 1 łyżeczka proszku do pieczenia

Żółtka roztrzepać widelcem, dodać ocet i proszek do pieczenia, wymieszać ( będą rosły ).

Białka ubić na sztywną pianę, pod koniec dodając cukier i cukier waniliowy. Następnie nadal miksując dodawać stopniowo żółtka. Na koniec przesiać do masy mąkę i delikatnie wymieszać.

Ciasto wylać do blaszki ( 25x30 cm ), wyłożonej papierem do pieczenia. Piec w 180 st. C około 35 minut. Wystudzić.



Składniki na warstwę agrestową:

- 1 kg agrestu

- 300 ml wody

- 130 g cukru

- 3 budynie waniliowe lub śmietankowe bez cukru + około 200 ml wody

- 1 galaretka agrestowa

Agrest z wodą zagotować, aż będzie miękki i owoce zaczną się rozpadać. Dodać cukier i suchą galaretkę, wymieszać, aż się rozpuszczą.

Budynie rozmieszać w około 200 ml wody i wlać do agrestu, dokładnie mieszając. Pogotować do zgęstnienia. Zestawić z ognia, przestudzić, wylać na biszkopt, pozostawić do całkowitego wystygnięcia.



Składniki na masę śmietankowo - agrestową:

- 500 g śmietany 30 - 36 %

- 1 łyżka cukru pudru

- 1 galaretka agrestowa

- starta gorzka czekolada do posypania

Galaretkę rozpuścić w szklance gorącej wody, wystudzić.

Śmietankę ubić na sztywno z cukrem pudrem. Następnie połączyć z tężejącą galaretką. Masę wyłożyć na masie agrestowej. Wierzch posypać startą, gorzką czekoladą. Schłodzić w lodówce do całkowitego stężenia.



Smacznego.