Kuchnia

dieta

Czujesz się stale zmęczony, twoja skóra jest pozbawiona blasku a włosy stały się matowe? Sięgnij po kiełki! To prawdziwa skarbnica witamin i mikroelementów. Dzięki nim możesz uporać się ze złym samopoczuciem, poprawić wygląd a także zregenerować nadwątlone siły

Cudowne działanie kiełków dostrzegli, ponad pięć tysięcy lat temu, Chińczycy, którzy jako pierwsi zaczęli hodować kiełki. I jak to często bywa - właściwości te odkryli przypadkiem. Podczas sztormu ich flota została rozproszona i nie mogli dotrzeć do brzegu. Aby nie umrzeć z głodu, musieli jeść kiełkujące od wilgoci ziarenka fasoli mung. Nie tylko uniknęli śmierci, ale gdy zeszli na ląd, okazało się, że są w całkiem dobrej formie fizycznej. Tym samym żeglarze wzbogacili kuchnię świata o wartościowe pożywienie.

Te malutkie roślinki aż kipią od skoncentrowanych składników odżywczych. W kiełkach jest wszystko to, co najlepsze. Są skarbnicą witamin z grupy B, witaminy C, D, E, K, PP oraz żelaza, fosforu, wapnia, magnezu, potasu, cynku, jodu, manganu, miedzi, litu, selenu. Kiełki zawierają dużo błonnika, beta-karotenu, wartościowego białka oraz kwasów tłuszczowych omega-3.

Podczas kiełkowania, w roślinach zachodzą zmiany chemiczne, które uaktywniają produkcję enzymów. Dzięki temu procesowi enzymy potrafią tak przetworzyć substancje odżywcze, że nasz organizm jest w stanie je łatwiej przyswoić. Co więcej, kiełki nie tracą swoich wartości nawet, gdy je zerwiesz i przechowujesz w lodówce. One nadal rosną a wraz z nimi wzrasta ilość witamin w nich zawartych.
Babka - dobra na wszystkoBabka - dobra na wszystko
Mięta pieprzowa zdrowia dodaMięta pieprzowa zdrowia doda


Kiełki odmładzają i zapobiegają chorobom
Kiełki mogą być uważane za współczesny eliksir młodości. Świat przekonał się o tym obserwując dietę Hunzów, plemienia żyjącego w Himalajach indyjskich.
Okazało się, że ludzie tam żyjący starzeją się znacznie wolniej niż jakikolwiek inny naród na świecie. I nie jest to tylko zasługa miejsca, ale także codziennego pożywienia bogatego w kiełki.
Roślinki te mają bowiem mnóstwo antyutleniaczy, które opóźniają proces starzenia. Jedzenie kiełków poprawia wygląd skóry i dodaje blasku włosom. Kiełki wpływają też na sylwetkę.
Zawarte w nich flawonoidy pobudzają wydzielanie żółci, a więc ułatwiają trawienie. Na dodatek są niskokaloryczne.

Możesz jeść je do woli nie obawiając się o nadwagę. Jeśli ćwiczysz, dzięki zawartości potasu będziesz miała lepszą wydolność, ćwiczenia fizyczne staną się bardziej skuteczne a twoja sylwetka szybciej nabierze sprężystości.
Do kiełków powinni przekonać się też panowie, tym bardziej, że poprawiają potencję. Roślinki te zapobiegają wielu groźnym chorobom.
Kiełki brokułów zawierają sulforafany – substancję o sprawdzonym działaniu antynowotworowym. Na dodatek jest jej ponad dwadzieścia razy więcej, niż w dojrzałych warzywach.
Natomiast pół szklanki kiełków lucerny dostarcza tyle witaminy C, ile sześć szklanek soku pomarańczowego. Kiełki soczewicy zawierają kwas foliowy i mogą jeść je osoby, które nie tolerują preparatów żelaza.

Kiełkuj dla zdrowia
Niewątpliwą zaletą kiełków jest to, że wyhodować możemy je w domu i nie potrzeba do tego specjalnych warunków.
Kiełkować można m.in. nasiona rzeżuchy, rzodkiewki, lucerny, pszenicy, soczewicy, fasoli, grochu, słonecznika, kukurydzy.
Metod uzyskania kiełków jest wiele: możemy wykorzystać słoik, woreczek lniany, ligninę czy specjalną kiełkownicę.
Wystarczy trochę wody i kilka dni, aby nasionka zamieniły się w drogocenne roślinki. I naprawdę warto wprowadzić je do swojej codziennej diety. Najlepiej jeść je na surowo, bo wtedy nie tracą swoich wartościowych składników.
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation