Kuchnia

kuchnia

Zdrowy sernik straciatella z malinami

składniki na małą tortownicę (17-20cm)

spód:

100g orzechów brazylijskich (można zamienić na nerkowce)

50g wiórków kokosowych

2 łyżki cukru brzozowego (ksylitolu)

1-2 łyżki ciemnego kakao



masa serowa:

500g chudego twarogu

2 kopiaste łyżki oleju kokosowego

pół szklanki cukru brzozowego (ksylitolu)

1 łyżeczka esensji waniliowej

2 jajka

1 pełna łyżka mąki ziemniaczanej

tabliczka gorzkiej czekolady (użyłam lidlowej w brązowym opakowaniu z 70% kakao)



wierzch:

mniej więcej szklanka mrożonych malin



wykonanie:

1. Samo dno foremki wykładamy kołem wyciętym z papieru do pieczenia.

2. Orzechy i wiórki kokosowe mlemy przy użyciu robota kuchennego do momentu, w którym zaczną nabierać masłowatej konsystencji. Dodajemy kakao oraz ksylitol i mieszamy. Powstałą masą wykładamy dno foremki i pieczemy 15-20 minut w temperaturze 175 stopni. Idealnie byłoby, gdyby spód po zapieczeniu miał okazje wystygnąć, ale nie jest to konieczne.

3. Ser miksujemy na gładko lub przepuszczamy minimum dwukrotnie przez maszynkę do mielenia.

4. W misce rozkłócamy jajka, dodajemy ser, cukier brzozowy, olej kokosowy, esencję waniliową oraz mąką ziemniaczaną. Mieszamy do połączania wszystkich składników. Na koniec dodajemy posiekaną nożem czekoladę i delikatnie mieszamy.

5. Masę serową wylewamy na podpieczony spód i posypujemy malinami, które delikatnie wciskamy w masę.

6. Pieczemy w kąpieli wodnej* w temperaturze 150 stopni przez 50 minut. Jeśli chcielibyście zrobić większy sernik z podwójnej ilości składników czas pieczenia należy również podwoić.

7. Sernik pozostawiamy do całkowitego wystudzenia, a następnie chłodzimy w lodówce przez minimum kilka godzin, a najlepiej przez noc.

*to ważne ponieważ dzięki tej metodzie sernik nie wysuszy się, a boki pozostaną białe. Jak to zrobić? Jeśli macie dwa piętra w piekarniku wystarczy na dolny ruszt postawić zwykłą blachę do pieczenia zalaną do połowy wysokości wrzątkiem z czajnika. Można również bardzo dokładnie owinąć tortownicę od zewnątrz folią aluminiową i wstawić tortownicę bezpośrednio do blachy wypełnionej wodą. Jeśli macie obawy, że woda jednak przedostanie się do tortownicy możecie również na blaszce z wodą ułożyć małe foremki do babeczek odwrócone do góry dnem, a dopiero na nich postawić tortownicę.
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation