Inne

: Tortilla española

To, że tortilla hiszpańska to zupełnie co innego niż ta meksykańska, każdy już chyba wie. Nie każdy zdaje sobie jednak sprawę jak wszechstronne jest to danie. Omlet hiszpański, bo tak inaczej nazywana jest ta zapiekanka, na półwyspie iberyjskim spożywany jest praktycznie o każdej porze dnia i nocy. Może być serwowany na ciepło na śniadanie lub obiad lub w formie zimnego tapas spożywanych podczas późnowieczornej biesiady.

W omlecie hiszpańskim nie można pominąć dwóch składników: ziemniaków i jajek naturalnie. Co do reszty nie ma ograniczeń. Tortilla española może zawierać przeróżne dodatki. W najprostszej wersji dorzuca się tylko cebulę. W "Nigella ekspresowo" autorka proponuje dodać także pieczoną paprykę dla dodanie koloru i smaku. Uważam to za bardzo dobry pomysł. W mojej wersji musi być jeszcze kiełbasa - żeby było w pełni po hiszpańsku, to najlepiej chorizo - oraz oczywiście chilli. W wersji obiadowej najlepiej podawać w towarzystwie świeżej salsy pomidorowej.

Składniki

- 6 jajek
- 6 średnich ziemniaków
- 2 czerwone papryki
- 10 dag suchej kiełbasy (preferowane chorizo)
- 10 dag startego sera żółtego
- 2 czerwone papryczki chilli
- 1 mała cebula
- natka pietruszki
- sól
- oliwa

Sos:
- puszka pomidorów
- 1 mała cebula
- sól
- pieprz
- chilli w proszku


Uwaga:

Proces pieczenia papryk i obierania ze skóry jest czaso- i pracochłonny a także dosyć uciążliwy. Można kupić gotowe pieczone papryki w słoiku - już obrane. Słoik dobrych importowanych papryk zwykle kosztuje jednak sporo - często ponad 10zł. Stoimy zatem przed tradycyjnych wyborem: czy się narobić czy przepłacić.

Sposób przygotowania
Ziemniaki obieramy i gotujemy w osolonej wodzie, tak aby były miękkie, ale nie rozpadające się - ok. 20 minut. W między czasie na patelni podsmażamy dobro pokrojoną cebulę, kiełbasę i chilli w plasterkach.
Umyte papryki kroimy na pół, układamy na blaszce i pieczemy w temp. 220 stopni C aż skórka z czernieje, ok. 20 minut. Upieczone papryki przekładamy do miski i przykrywamy folią. Dzięki temu skórka będzie łatwiej odchodzić. Ostudzone papryki obieramy możliwie dokładnie. Trzy połówki papryki pójdą do tortilli, jedna do sosu.
Jajka roztrzepujemy w misce, solimy (pół łyżeczki) i dodajemy do nich starty ser i posiekaną natkę.
Ugotowane i ostudzone ziemniaki kroimy w dosyć grube plasterki (ok. 0,5cm). Paprykę kroimy w cienkie paski. Na tej samej patelni gdzie wcześniej podsmażaliśmy cebulkę, układamy warstwę ziemniaków, paprykę, cebulkę z kiełbasą i chilli. Potem jeszcze raz ziemniaki i dodatki. Zalewamy wszystko jajkami i potrząsamy aby rozlały się równomiernie.
Wkładamy patelnię (nie może być z plastikowymi elementami!) do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C i pieczemy aż jajka się dokładnie zetną - ok 15 minut.
W między czasie miksujemy pomidory z cebulą, upieczoną papryką i resztą natki pietruszki. Doprawiamy solą, pieprzem i chilli w proszku.
Wyciągamy tortillę. Można ją przełożyć na talerz lub serwować prosto z patelni.