Więcej na
https://www.facebook.com/mika.wilmowska.poland?ref_type=bookmark
JAKI OLEJEK WYBRAĆ? (olejowanie włosów)
- Olejek rycynowy: wokół tego produktu w na blogach, YOU-TUB'IE i innych interentach, krążą niemal legendy i pieśni opiewające jego zbawienne wpływy na wszystko, także na włosy. I jak zawsze trzeba to nieco sprostować. Sama pamiętam, jak kupując go byłam przekonana, że dzięki niemu, znikną wszystkie moje włosowe problemy. Z jednej strony tak: to rzeczywiście dobry olejek, szybko się wchłania, jest bardzo gęsty i lepki, przez co idealnie nadaje się do przesuszonych włosów. I to trzeba mu bez dwóch zdań przyznać – nawilża włosy, a one ogólnie dobrze z nim współpracują. Jednak uwaga, olejek rycynowy zamyka łuski włosów (co jest dobre, staja się mniej porowate), ale jednocześnie może wydawać się, że w ten sposób przyciemnił włosy. Mało tego zadziała to tylko na włosach blond (chociaż ja osobiście, nie stwierdziłam jakiś gigantycznych ani nawet małych zmian koloru), do pogłębiania barwy ciemnej, czarnej się nie nadaje, jego działanie, nie będzie zauważone. Z drugiej strony, legendy głoszą, że dzięki niemu włosy urosną nawet 10 cm w ciągu miesiąca, co jest oczywiście totalną bzdurą, chociaż rzeczywiście możę nieco przyspieszyć porost włosów (ale o tym niebawem:))Olejek można nabyć w aptekach, za dosłownie parę złotych. I jeszcze jedna uwaga: olejku rycynowego powinny unikać kobiety w ciąży, ponieważ może działać toksycznie.
- Oliwa z oliwek: najprostsza, najłatwiej dostępna, a zadziała także całkiem nieźle. Postępowanie z nią dokładnie to samo: albo spryskiwacz albo jako maseczka.
-Olejek arganowy: jeden z moich ulubieńców, włosy od razu stają się miękkie i miłe w dotyku. Dodatkowo pachnie przepięknie, a jak wiadomo włosy to idealny nośnik zapachów :) (Jakiś czas temu zaopatrzyłam się w takowe z Joanny i Marionu, dosłownie kilka kropel rozcieram na dłoniach i wmasowuję w końcówki i długie kosmyki, dzięki temu zabezpieczam je także przed mechanicznymi uszkodzeniami)
-Olejek kokosowy: także nie odbiega od reszty, działanie bardzo podobne i znów kolejny plus za zapach.
-Olejek łopianowy: wskazany na porost włosów, chociaż uwaga. Niektóre włosy reagują odwrotnie, ponieważ celem tego olejku jest przyspieszenie ich wzrostu, poprzez podrażnienie skóry głowy (ten olejek zazwyczaj należy wmasowac w skórę głowy) i czasem działa, aż za bardzo, przez co włosy wypadają. Trzeba mieć pewność, że nasza skóra na głowie – nie jest wrażliwa.