Nauka i natura

NATURA I ...

Begoniowa Pavlova
Torcik Pavlova z jadalnymi kwiatami begonii

4 białka
200 g cukru
250 ml śmietany kremówki
2 łyżki cukru pudru
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego

Kwiaty begonii wiecznie kwitnącej (zużyłam ok. 30 sztuk, czyli z dwóch dorodnych krzaczków)

Białka ubiłam na sztywno, pod koniec ubijania dodając cukier. Wyłożyłam pianę (oj warto zainwestować w szprycę) w kształt koła na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. (Z części zrobiłam kilka małych bezików, dla Córci). Wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 180°C i od razu przestawiłam temperaturę na 120°C. Piekłam ok. 1,5 godziny i studziłam bezę w uchylonym piekarniku. Potem jeszcze dosuszałam w 80°C, ponieważ chciałam, żeby beza była solidnie sucha.

Śmietanę ubiłam z cukrem pudrem i wanilią. Nałożyłam na ostudzoną bezę i obłożyłam begoniami.

Begonie są cudownie kwaśne, jak cytryny, więc doskonale równoważą słodycz bezy i śmietany. Są też fajnie chrupiące. I wspaniale kontrastują kolorystycznie z paterą mojej Teściowej;)

Z tym przepisem Was zostawiam i życzę udanego gotowania, kiedy ja będę leniuchować:)

Buziaki!
Gosia


trochę inna cukiernia
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation