Kuchnia

Zupy

Zupa pho
Klasyczna, na kościach wołowych lub ogonach wołowych i kawałkiem wołowiny, może być szpnder.
Wywar
4 l wody
2kg kości wołowych lub ogonów wołowych i kawałka wołowiny np szponder
korzeń imbiru ok 10cm opalony jak cebula
2 średnie cebule, opalone
1-2 szalotki opalone
sól 1 łyżka
cukier trzcinowy lub zwykły ( 1 łyżka)
sos rybny (ok 3 łyżek)
3 gwiazdki anyżu
4 goździki
ok 10cm kory cynamonu
6 ziaren kardamonu
1łyżeczka ziaren kolendry

Dodatki
kawałek surowego mięsa wołowego np. polędwicy wołowej kub łopatki pokrojone w cieniutkie plastry
Kiełki sojowe
Liście bazylii tajskiej
liście kolendry
Papryczka chilii
Cebula w półtalarki
Szczypiorek
Czarny, świeżo mielony pieprz
Sos hoisin
Pasta chilli z czosnkiem
Limonka
Kości lub mięso z kością wkladamy do gara, zalewamy zimną wodą i zagotowujemy. Wodę odlewamy, mięso płuczemy. Zalewamy nową wodą,dodajemy opalone cebule, szalotkę i imbir. Zagotowujemy, zbieramy ewentualne szumy, Gotujemy na malutkim ogniu(żeby tylko pyrkało) od 4 do 8 godzin (zależy ile kto ma czasu). Można gotować krócej, ale to tak jak z rosołem, im dłużej tym lepiej😁. Jak już zdecydujemy ile chcemy go gotować, to 2 godziny przed końcem gotowania dorzucam podprażone na patelni, zawinięte w gazę przyprawy (goździki, cynamon, kardamon, kolendrę, anyż) i dodaję sos rybny, cukier, sól. Gotujemy przez nastepne dwie godziny.
Przygotowuję makaron ryżowy zgodnie z instrukcją na opakowaniu.
Do miski wkładam makaron, kiełki, cebulę, posiekany szczypiorek, chilii, kawałki surowego mięska, kawałki mięska ugotowanego z wywaru (można też zrobić klopsiki wołowe. Czasami jak zostaje mi farsz z chinkali to robię z nich klopsiki, do pho idealne!😊), liście bazylii, liście kolendry, kilka kropel soku z limonki, przyprawiamy dodając sos hoisin lub/i pastę chilli. Tak naprawdę dodajemy to co lubimy, nie muszą to być wszystkie te dodatki.
Wywar musi być wrzący, żeby kawałki surowego mięska się ścieły, no i dlatego że gorące pho jest najlepsze😁
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation