Kuchnia

Kuchnia & Drinki

FASZEROWANE ZIEMNIAKI II
1,5kg ogromnych ziemniaków grilowych
0,25kg żółtego sera*
pół paczki mrożonego groszku
2-3 łodygi selera naciowego
2-3 marchwie
sól, pieprz, oliwa



* dobrze, by ser był słony i ostry, ale może być zwykła gouda lub jakiś inny.

SOS JOGURTOWY
opakowanie jogurtu greckiego
ząbek czosnku
ogórek
łyżka oliwy
sól, pieprz

Wiem, że to danie niektórych przeraża, ale naprawdę robi się je szybko. Najdłużej trwa pieczenie całych ziemniaków (posmarowane odrobiną oliwy, posypane solą i pieprzem, około 1,5h w 180-190C), ale podobno można je włożyć na 10 minut do mikrofali na dużą moc i efekt będzie taki sam jak po upieczeniu - nie wiem, nie próbowałam. Po upieczeniu (piec można nawet 2 dni przed faszerowaniem) trzeba schłodzić ziemniaki, przekroić na pół i wyjmować miąższ dużą łyżką - przy dobrze upieczonych jest to bardzo proste i szybkie. Do miąższu dolewam łyżkę oliwy i dodaję startą na dużym oczku marchew, posiekany seler naciowy, pół paczki mrożonego groszku i część startego sera. Farsz dokładnie mieszam i nakładam do pustych łupinek ziemniaczanych. Na koniec posypuję jeszcze warstwą sera żółtego i jeszcze raz do piekarnika, na jakieś pół godziny, 180-190C. Podczas pieczenia robię szybki sos jogurtowy, czyli mój ulubiony "jogórek". Ziemniaczki są wegetariańskie, zdrowe i przepyszne. Najlepsze na gorąco, ale ciekawe tez na zimno! Polecam, wypróbujcie, aha pierwszy raz zobaczyłam ten przepis u Rachel Ray w "30 minute meals".
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation