Kuchnia

kulinarne cudeńka

domowe mleko kokosowe

Sposób pierwszy



PRZEPIS WEGAŃSKI

podobny do tego, o którym pisali Weganie, jednak ze zmienionymi proporcjami

1 szklanka wiórków

2 szklanki gorącej wody

Wykonanie

Wiórki zalewam na początek jedną szklanką gorącej wody, zostawiam pod przykryciem na ok 2h, po tym czasie przerzucam do blendera, zalewam 1/2 szklanki wrzątku i mielę przez kilka minut. Przekładam zawartość na gazę ułożoną na sitku ustawionym nad garnkiem/ miską, jak chwilę przestygnie, wyciskam porządnie płyn, przekładam wytłoczyny z powrotem do blendera, zalewam znowu 1/2 szk wrzątku, blenduję i ponownie wyciskam przez gazę. Wiórki po namoczeniu można od razu zmiksować ze szklanką wrzątku, jednak dzięki podwójnemu blendowaniu uzyskacie bardziej pożywne i smaczniejsze mleko.


Sposób drugi



PRZEPIS WEGAŃSKI

(szybszy- wiórek nie trzeba moczyć, jednak "trochę" zajmuje ich wstępne blendowanie i wymagają większego wkładu materiału głównego)

2 szklanki wiórków

2 szklanki gorącej wody

Wykonanie

Do blendera wrzucam szklankę wiórek, blenduję przez kilkanaście minut (robiąc krótkie przerwy by dać odpocząć maszynie i ściągać kokos ze ścianek), aż masa stanie się nieco oleista i wydobędzie piękny kokosowy aromat. Dorzucam kolejną szklankę i miksuję dalej do uzyskania efektu jak w pierwszym etapie. Optymalnym wynikiem będzie uzyskanie chlupoczącej masy czyli masła kokosowego (klik), ale jeśli nie macie cierpliwości- przerwijcie wcześniej. Teraz dodaję szklankę gorącej i mielę przez kilka minut. Przekładam zawartość na gazę ułożoną na sitku ustawionym nad garnkiem, jak chwilę przestygnie, wyciskam porządnie płyn, przekładam wytłoczyny z powrotem do blendera, zalewam znowu szklanką wrzątku, blenduję i ponownie wyciskam przez gazę. Tak jak w sposobie pierwszym- można od razu dodać 2 szklanki wrzątku, ale ja stosuję zasadę podwójnego blendowania.

Mleko robione zarówno pierwszym jak i drugim sposobem wychodzi smaczne, z drugiego minimalnie wygrywa, ale jest bardziej tłuste, wymaga większego wkładu pracy i materiału. Wytłoczyny właściwie spełniły swoją rolę, jednak możecie ich użyć jako posypki na kanapki, do sałatek, owsianki, zup, deserów itp.

Mleko przechowujemy w lodówce w zamkniętym pojemniku (słoiku) przez kilka dni. Po odstaniu kilku/ nastu godzin mleko dzieli się na grubszą i chudą część- podobnie jak w mleku puszkowym, im dłużej stoi tym bardziej się rozwarstwi (oczywiście do pewnych granic). Z grubej części można ubić śmietankę kokosową w blenderze. Jeśli używamy standardowo do curry np, przed użyciem należy porządnie wstrząsnąć zawartością.

Mleko nadaje się również do kawy. Smacznego :)
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation