Kuchnia
Zupy
Aromatyczna zupa krem marchewkowo-jaglana
Składniki (na 6 porcji)
Z 6 dużych marchewek (ok. 800 g przed obraniem)
1-2 pietruszki (ok. 70 g)
bulwa selera (ok. 450 g)
150 g kaszy jaglanej
oliwa z oliwek do podsmażenia
M 1-2 cebule
mały kawałek pora (niekoniecznie)
3-4 średnie ząbki czosnku
1-2 łyżeczki czarnuszki (i trochę do podania)
2-4 suszone listki kaffiru*
pieprz
W 1-1 i 1/2 l wody (lub według uznania)
sól
D sok z limonki
natka kolendry (do podania)
O szczypta kurkumy
sproszkowana słodka papryka (niekoniecznie)
Kaszę jaglaną dokładnie wypłukać pod bieżącą gorącą wodą, aby pozbyć się goryczy. W garnku rozgrzać oliwę i wrzucić pokrojoną cebulę i czosnek oraz czarnuszkę. Podsmażyć, mieszając co jakiś czas, aby wydobyć piękny intensywny aromat. Dodać pokrojone w kostkę warzywa: marchewkę, pietruszkę oraz seler, a na końcu por. Chwilę przesmażać, uważając, by nie przypalić zawartości garnka. Wrzucić do mieszanki liście kaffiru w całości, by łatwo było je później wyjąć. Zalać warzywa chłodną wodą – ilość zależy od preferowanej konsystencji zupy. Na początek wystarczy tyle, by warzywa były dobrze zakryte, później można dolać więcej. Gotować kilka minut, dodać sok z limonki oraz kurkumę, a następnie wypłukaną kaszę jaglaną. Przykryć garnek i gotować do miękkości składników.
Wyjąć kaffir. Zmiksować zupę blenderem na krem. Doprawić delikatnie pieprzem i solą. Ewentualnie dolać chłodnej wody, jeśli krem jest za gęsty, oraz dosmakować sokiem z limonki i odrobiną słodkiej papryki. Podaną w miseczkach zupę udekorować nasionami czarnuszki i posiekaną świeżą natką kolendry (natka pietruszki nie będzie dobrym zamiennikiem). Zupa ma naprawdę idealny, łagodny i naturalny smak.
* Liście kaffiru można kupić w sklepach z orientalną żywnością. Mają bardzo intensywny, limonkowo-korzenny aromat. Nie należy dodawać ich zbyt dużo, przynajmniej przy pierwszych próbach kulinarnych z ich użyciem. Nie można ich niczym zastąpić, ale jeśli nie macie jeszcze kaffiru, spróbujcie dodać do zupy skórkę otartą z limonki i odrobinę imbiru (1 cm świeżego korzenia lub 1/4 łyżeczki suszonego). Efekt będzie równie ciekawy.
NjdkMzdkZmE6OkQ9Ny16F0xpJRMHci1aBkd+XCNkF2o7UgZONHE+AjUyLAMsHiBMMWsVcxYcOEJIGAdeD080FQ8nam8Ydy0UJygCBxQAXDo5BVIpDGw2OjoMDUsCbB5RYQw4WyEdYBsMIwoZGX4CVQZdBSc2ZHIUNGQWOEgIAiwceX8fYRsHVAIcJwgOIyYCBAQVSGNgYVc1AUpZVSM3CwRQaxRwDAwpHUxLLD8PLwA5fRwiAA8FPHYIWg5sei1mJWdTOQZzS0VgYwxhfzlDTk8qPD4RCVVHNVphVSZyc289WjYrBzMIem9GOSw8d0BWFXACRDwHFhBUGSIfU0g5WC8HXVQ0DV42CA1XDD8vOiEhMSBLdCphTlIhFmIsewkjAn1gHzdON1JzFxESCmQ/DmJTF18PIhRPagQPSyh+VigtMwUQSyMcGRoJMixqGQAyeBZgYwtjbUhZZ0kHHgwzIXZucnc9fRkxcxdWBxIBDUMYDQw/czglLjFGCEpaV3RZbkFzSVJkHUYyDBRCB1xxX3tlN1gfWBkZAC4XHTkPPwhhFFZUBl5uH00taApnCFsQGkUoDAkiM2E8Az9VemYAIVpDPCZQc1xidyUbIEEcDSZaJn01M3MoUQMrKxsMcRltcBdsNxRDAlEdPkBAODIPRRxPBn99bRgYTl5+Bx9VTRUjGHNCfFtiXGgUfVAiVwsGNyU7cixuPionOmZVZzNwNw8CMgc9cTQACCdxAVN1CkMvM3ZBN2xmR3AObCt7C2McCyMoDHsyLDw8DXBBCXEbChhxTEkUbwNPC3QKQGEjHxFwYX4IaRQiaR4tWlMZMyJFKAxxBEpmT34QBQEdMBwZEw8vGisXJHlmNQkoAyB0HzVDIz9BbhYYF0h0KhwyPX4nAh0cKw4FP0plbSdLK0tjVnQ/cAgqVBwNJzMCGTo0URoKKAgKYCxwfAkBCAFDUiwAfRoKfi9UZ0tPTyEdBRVFEmMkEz0vEXoqVBsaKRVwRw1hH3gzCwoUKRVRMgkoF1VUDnknQwobGE8JNkADHl5iBWVUfmJDJmcOAxovVnYYLgRuPghFEhsZRgBgC3g4NDEKBTZAKygWKVQVLDdLKXYmRSsUG1cdOAQweRM3XgceNhIoGWdXEj0UQyYhBQYANA15EjMjey8aHn0TFjRdR11sQwo5LgwAATZvBnkWUxpHJVxRNgVQHA0wJQBCNBM+aWw9EWo+WxA2HlUFTD8nf0QfUgEdGEEXPhUnd3Z6XBkOZWMtFwgEBy1ySix1Ai81Xj4OSi8UAxskMRQxKyxJS3k2Im1xVHIOBCcAMGQtE2wZDDsxZi48BmolQHROUwdsGyFwMClmJTRHZUBgNw9KP1spVAZAEBcNZBRxN1sndC0SPXgqDCsPLA4kVwlGYy8VQjwHTn09RCFcT0wMQkApGllyWzM7Bhg8Pm46ICdkYwp8CCMjFwkSPmwoT2tsOEAnDWwYJDA0HCFuYRwGTQpmNmt+EhhJY3tiLQoyJ3l8RmMbDFQEEDNWFwgMBgcUJxded0xcGntwG3kpOhoBcWcVSyUAdDdMdTcSVxYEFTccJwAiCB9RHUE3dXwcHClKYnofdxpUalM6EnUBEX5pEBIkARlSETY/AR8NKAMsFV4DIRMwJmZ/HUIlOgxlHBVjdEY8BwEDfEIEHFUzA14vEFxXD1JgKgpVXB8Qdg8sNiZQEllhWwtQHCs4F3ggMRZYc1I3TjcOSBcvTApoAUFicRccJR8lR2oUD18qcX92BQ03DkwgVhQhNC0xUzMALEQaQTwLYwJPXFlJCRQLPCF2YhcKHGskFlQCTlYbODhaIjRuGWA6BxIRIQ8NYSJeGm4UUgI=