Kuchnia

desery

Tort rumuński

Ciasto:
- 250 g mąki
- 120 g miodu
- 120 g cukru pudru
- 100 g zmielonych orzechów włoskich
- 1 jajko + 1 żółtko
- 1 łyżeczka sody




Wszystkie składniki połączyć razem i zagnieść. Ciasto podzielić na 6 równych części. Każdą z nich po kolei wałkować na placek wielkości formy - 24 cm średnicy (u mnie 26 cm) i piec w temp. 180 st.C na rumiano (piekłam po 8 minut). Forma do pieczenia powinna być wyłożona pergaminem.

Masa:
- 200 g cukru pudru (może być trochę mniej)
- 200 g masła
- 150 g zmielonych orzechów włoskich
- 3 żółtka
- 2 duże cukry waniliowe
- 1 szkl. kwaśnej śmietany
- sok z 1/2 cytryny
- ew. dżem śliwkowy do przełożenia




Miękkie masło utrzeć z cukrem pudrem i cukrem waniliowym oraz żółtkami na kremową masę. Wsypać orzechy , a następnie dodawać po 1 łyżce śmietanę ubitą z sokiem cytrynowym. Gotową masą przekładać ostudzone placki , na koniec posmarować także wierzch i boki tortu , udekorować orzechami. Ja dodatkowo jeszcze dwa razy przełożyłam ciasto dżemem śliwkowym.
Autorka radzi , aby tort pozostawić na 1 dzień w temp. pokojowej (pod przykryciem), żeby placki zmiękły , a dopiero potem wstawić do lodówki. U mnie placki od samego początku były mięciutkie , więc od razu wstawiłam całość do lodówki.

Uwagi:
Ciasto wyszło bardzo klejące i nie pomagało podsypywanie mąką , dlatego przed formowaniem włożyłam je na jakiś czas do lodówki , a potem wałkowałam pomiędzy dwoma kawałkami folii. Po przeniesieniu do tortownicy też pomagałam sobie folią , bo ciasto oblepiało palce. Dodatkowo miałam utrudnione zadanie , bo piekłam w większej formie i placki były bardzo cienkie.

- See more at: http://arabeskawaniliowa.blogspot.com/2010/12/tort-rumunski.html#sthash.DAXXBjE2.dpuf
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation