Humor

takie tam

Karmelki toffi jak Daim ...

225 g masła
1 szklanka cukru
1/4 szklanki brązowego cukru
1/4 szklanki wody
1 łyżka melasy
1/4 łyżeczki soli
200 - 300 g czekolady gorzkiej

Wszystkie składniki poza czekolada włożyć do garnuszka z grubym dnem, podgrzewać do zagotowania. W garnku umieścić termometr cukierniczy i gotować aż będzie wskazywał 275 ºF.
Masa będzie bardzo gęsta ale gotować jeszcze cały czas mieszając aż osiągnie temperaturę 315ºF.Zdjąć z ognia i mieszać kilka minut aż mikstura będzie gładka i miała jednolitą konsystencje.

Masę tą wylać na przygotowana wcześniej mate lub pergamin, przy pomocy szpatułki rozwałkować całość na grubość ok 3mm - robiąc to bardzo szybko gdyż szybko zastyga.
Używając rodełka delikatnie pocić zastygniętą masę, ale gdy będzie jeszcze ciepła - bo później nie da rady. Gdy całkiem zastygnie i będzie zimna połamać na kawałki.

Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej i maczać karmelki przy pomocy widelca i odkładać na papier do pieczenia lub folię aluminiową do zastygnięcia. Po zastygnięciu udekorować czekoladą.
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation