Kuchnia

Słoooodko.

Makaroniki. Zielone z czekoladą i miętą.



Mięciutkie w środku i chrupiące na zewnątrz z boską, rozpływającą się czekoladą o aromacie mięty. Fantastique!


składniki na ciasteczka:

70 g białek, wysuszonych przez min. 12-24h na blacie (białka przelewamy do miseczki i odstawiamy w temp. pokojowej na cały dzień, polecam odstawić ok. 10g więcej ponieważ po nocy/dobie początkowa ilość maleje dość znacznie)
170 g cukru pudru, w proporcji 35:135
100 g mąki migdałowej
1 łyżka zielonego barwnika spożywczego w proszku

dodatkowo:

czekolada gorzka
śmietanka kremówka 30%
krople miętowe

Przygotować makaroniki: Białka ubić na średnio sztywno, dodać 35g cukru pudru i ubić maksymalnie. 135g cukru pudru przesiać z mąką migdałową i barwnikiem. Wmieszać sypkie składniki do białek.

Przełożyć do rękawa cukierniczego, wycisnąć równe krążki na blachę wyłożoną pergaminem (lepiej matą teflonową, gdyż z niej wygodniej się odklejają makaroniki po upieczeniu). Blachą należy delikatnie, ale stanowczo uderzyć o miękką powierzchnię, najlepsze jest do tego łóżko lub tapczan, by masa równomiernie się rozłożyła, a ewentualne czubeczki pochowały. Ciasteczka można posypać czymś (np. sproszkowanymi owocami, drobno zmielonymi, lub drobno zmieloną kawą). Potem odkładamy blachy na ok. 30 minut, by makaroniki podeschły i utworzyła się na nich cienka skorupka (będzie można bez przyklejenia dotknąć je delikatnie palcem). Piec w 140 stopniach przez ok. 12-15 minut (piekłam 10 minut). Czas pieczenia w każdym piekarniku może być różny. Makaroniki nie powinny się zbrązowieć!

Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej z kilkoma łyżkami śmietanki, dodać krople miętowe do smaku.

Ostudzone makaroniki przekładać czekoladą i podawać.
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation