Kuchnia

w słoju zaklęte..

Suszone pomidory
Składniki
3 kg świeżych pomidorów
kilka gałązek bazylii, tymianku i rozmarynu
kilka ząbków czosnku
sól i pieprz
oliwa z oliwek

Pomidory dokładnie myjemy i kroimy wzdłuż na połowy. Za pomocą łyżeczki wydrążamy gniazda nasienne. Możemy je odłożyć i wykorzystać np. do zupy, czy sosu.
Tak przygotowane pomidory układamy ciasno na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Posypujemy je solą morską i ewentualnie pieprzem i wstawiamy do nagrzanego do 100'C piekarnika. Pieczemy je z włączonym termoobiegiem przy lekko uchylonych drzwiczkach. Mi z 3kg pomidorów wyszły pełne 2 blachy. Co jakieś 30-40 minut warto zamieniać je ze sobą, żeby pomidory równomiernie się suszyły.

Gdy pomidory delikatnie podeschną i zaczną się marszczyć, posypujemy je posiekanymi drobno ziołami. Pomidory suszymy tak długo, aż ich brzegi będą mocno pomarszczone, a pomidory suche w dotyku, ale nie wysuszone na wiór. Może to trwać od 3 do 10 godzin. Wszystko zależy od wielkości i soczystości pomidorów, jakich użyjemy.

Wysuszone pomidory przekładamy do miski i studzimy. Możemy dodać jeszcze trochę ziół i wszystko razem wymieszać. Pomidory układamy dość ciasno w wyparzonych słoikach. Ja dołożyłam do nich jeszcze po 2-3 ząbki czosnku i listki bazylii. Zalewamy je mocno ciepłą oliwą z oliwek, szybko zakręcamy i odwracamy do góry dnem. W tej pozycji zostawiamy je do momentu, aż całkiem wystygną. Z 3 kg pomidorów wyszły mi 4 słoiczki, nieco mniejsze niż po dżemie.

Warto odczekać przynajmniej dwa tygodnie, żeby pomidory przeszły oliwą i aromatem ziół.
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation