Kuchnia

Biżuteria, atelier, biżuteria

TORTILLA
ok. 14 placków
0.5 litra mleka
łyżka masła
łyżeczka soli
2 łyżeczki proszku do pieczenia
5 łyżek maki kukurydzianej (głównie dla koloru)
ok 700 g mąki (ile zabierze ciasto)

Podgrzewam mleko, dodaję masło i czekam aż się rozpuści. Do jeszcze ciepłego mleka dodaję sól i proszek do pieczenia. Mieszając, powoli dodaję mąkę kukurydzianą i pszenną, gdy już ciasto zrobi się gęste wykładam je na blat i dodając mąkę dokładnie wyrabiam. Trzeba mieć trochę cierpliwości bo ciasto musi być gładkie i nie kleić się do rąk. Ciasto wkładam do miski, przykrywam ściereczką i odstawiam na około pół godziny.

Ciasto dzielę na 14 części, żeby to sobie ułatwić wykładam nim dno miski i nożem dzielę jak tort na równe części. Z każdej części formuję kulkę a następnie podsypując mąką rozwałkowuję na cienkie placki. Smażę na suchej, mocno rozgrzanej patelni ok 20-30 sekund z każdej strony aż pokażą się bąble. Tak przygotowane placki można przechowywać w lodówce ale należy je wystudzone zawinąć w folię żeby nie obsychały. Nie wiem ile dni wytrzymają u nas zazwyczaj długo nie czekają. Quesadillas na kolację to jedna z ulubionych przekąsek Łukasza... ale o tym innym razem.

Smacznego
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation