Kuchnia

Przepisy

Do ich zrobienia zainspirowało mnie wakacyjne robienie milkiłejowych cupcake'ów. Pogrzebałam w internecie. Milky Way to nugat. Ale skoro Milky, to z mlekiem. Z mlekim w proszku. Przy czym są problemy, bo to co u nas zwie się Milky Way'em, w USA jest już batonikiem 3 Musketeers. Ale znalazłam. Nugat z mlekiem w proszku i czekoladą. Zrobiłam. I czuję się jak Mały Cukiernik. Bo smakuje praktycznie tak samo. Jest trochę mniej puszysty. I tyle. I to prawdopodobnie jedynie mój brak nugatowego doświadczenia zawinił. I brak termometru kucharskiego. Albo może użycie miodu zamiast syropu kukurydzianrgo? Co tam. Mniam!

Przed zastygnięciem możnaby użyć go do dekoracji cupcake'ów. To by było pyszne!

1 białko

1/3 szklanki wody

1/3 szklanki miodu

1 szklanka cukru

szczypta soli

30 g gorzkiej czekolady + 60 g obtaczania

1/6 szklanki mleka w proszku

Miód, cukier i wodę umieszczamy w garnuszku, najlepiej z grybym dnem lub teflonowym i podgrzewamy, mieszając do rozpuszczenia cukru. Tutaj przydaje się wspomniany termometr. Mieszanina powinna osiągnąć ostatecznie ok. 130 stopni. Ja kierowalam się wyglądem - miała karmelowy kolor i bąbelkowała sobie przez jakieś 5 minut.

Kiedy masa się podgrzewa, ubijamy białko na sztywną pianę, a czekoladę (30 g) podgrzewamy do rzopuszczenia w kąpieli wodnej.

Gorący miód wlewamy cienkim strumieniem do białka, miksując na wysokich obrotach. Miksujemy do czasu wyraźnego zgęstnienia naszego nugatu. Dodajemy czekoladę i przesiane mleko, oraz sól. Miksujemy do połączenia. Wylewamy do foremki wyłożonej pergaminemi odstawiamy do zastygnięcia. Po tym czasie mamy do wyboru różne opcje. Ja moczyłam ręce w zimnej wodzie i formowałam kuleczki. Ale można też kroić nożem maczanym w gorącej wodzie. Zależy, jaka konsystencja wyjdzie. Jak mówiłam, moje ciągle były troche lepkie. Może za krótko czekałam. :)

Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli. Kawałki nugatu maczamy w czekoladzie - robimy to bardzo szybko, bo pod wpływem ciepła topi się! Widać, jak rozpłaszczyły się po tym zabiegu moje kuleczki. :) Odkładamy do zastygnięcia.
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation