DIY - zrób to sam

balonik

Tarta czekoladowa z malinami

kładniki,
forma 20 cm,
lub 4 małe:

ciasto:
150g mąki tortowej
50g zimnego masła pokrojonego w kostki
50g przesianego cukru pudru
1 jajko
szczypta soli

nadzienie:
250g malin
200g śmietany kremówki
200g ciemnej czekolady( 70% kakao)
25g płynnej glukozy (zastąpiłam cukrem pudrem)
50g masła pokrojonego w kawałeczki


przygotowanie:

Mąkę wymieszać z cukrem i solą. Dodać masło i rozdrabniać je palcami razem z mąka, do powstania kruszonki. Następnie dodać jajko i dość szybko wyrobić na gładkie ciasto. Ukształtować w kulę, zawinąć w folię spożywczą i wstawić do lodówki na około 15 minut.
Formę do tarty wysmarować odrobiną margaryny, dno wyłożyć papierem do pieczenia a boki obsypać mąką. Ciasto rozwałkować na 2-3 milimetry, podsypując je mąką. Przełożyć do foremki i wyrównać brzeg. Dno ponakłuwać widelcem. Wstawić na kolejne 15-20 minut do lodówki.

Piekarnik nagrzać do 190C. Schłodzone ciasto przykryć papierem do pieczenia lub folią aluminiową, obciążyć groszkami lub fasolą do pieczenia i piec około 15-20 minut. Następnie usunąć papier i fasolę, obniżyć temperaturę do 180C i piec 5-10 minut, lub do uzyskania jasno złotego koloru. Odstawić do całkowitego ostudzenia.

Czekoladę drobno pokroić. Śmietanę zagotować. Następnie przelać do większej miseczki. Dodać do niej czekoladę oraz glukozę (cukier). Następnie zmiksować na gładką masę. Nadal miksując dodawać po kawałku masła.

Odłożyć około 12-15 najładniejszych malin do dekoracji. Pozostałe pokroić na pół i ułożyć na dnie tarty (rozcięciem ku górze). Na maliny wylać nadzienie czekoladowe i wyrównać, odstawić do ostygnięcia. Zimną tartę wstawić do lodówki, na kilka godzin a najlepiej na całą noc. Przed podaniem dowolnie udekorować odłożonymi malinami. Przechowywać w lodówce.
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation