Kuchnia

Dla niejadka....

misiowe chlebki

misiowe chlebki to przeurocze bułeczki, które będą doskonałym pieczywem dla niejadka. w ich przypadku bardziej liczy się wygląd niż walory smakowe – bo tak naprawdę to tylko zwykła bułka. czekoladowe oczka oraz krąglutkie uszy nadają jednak bułeczkom wyjątkowości. my, chociaż dzieństwo mamy już dawno za sobą, z wielką rozkoszą spałaszowaliśmy chlebki wraz z nutellą i masłem orzechowym.
składniki:
1,5 szklanki mąki
1 łyżka cukru
duża szczypta soli
1/4 szklanki mleka
1/4 szklanki letniej wody
2 łyżeczki suchych drożdży
1 łyżka miękkiego masła
dodatkowo: pół kostki czekolady

ze wszystkich składników wyrabiamy ciasto. nakrywamy je ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia w ciepłe miejsce, aż podwoi swoją objętość. wykładamy pergaminem blaszkę. z wyrośniętego ciasta formujemy 8 dużych kul i 16 małych kuleczek, które będą uszami. kule układamy w odstępach na blasze i przytwierdzamy uszy (jeśli nie będą chciały się trzymać, można lekko zwilżyć końce wodą). nakrywamy blaszkę folią streczową lub aluminiową tak, aby nie dotykała bułeczek i odstawiamy w ciepłe miejsce, aby bułki ponownie podwoiły objętość (w chłodne dni można wstawić do piekarnika nagrzanego do 35ºc). po wyrośnięciu, w zależności od metody pieczenia można uzyskać dwa rodzaje misiów. misie brązowe otrzymamy nagrzewając piekarnik do 220ºc, a po wstawieniu misiów zmniejszając temperaturę do 190ºc i pieczenie przez 15-20 minut. misie białe (takie jak na zdj.) otrzymamy przez pieczenie przez 10 minut w 160ºc, a następnie zmniejszenie temperatury do 130ºc i dopiekanie przez kolejne 5-10 minut. po wystudzeniu misiów rozpuszczamy niecałą kostkę czekolady (np. w mikrofali) i wykałaczką malujemy oczy i nos. możemy użyć też kolorowych pisaków spożywczych. bułeczki uroczo wyglądają przełożone do miseczek lub filiżanek.
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation