Inne

oj tam oj tam

50 dni, by zmienić swoje złe nawyki.
50 dni, by przestać słodzić herbatę.
50 dni, by ćwiczyć pół godziny dziennie codziennie.
50 dni, by czytać 15 minut dziennie...codziennie.
50 dni, by pracować nad swoim charakterem.
50 dni, by spotykać się z tymi, o których zapomnieliśmy.
50 dni na pływanie.
50 dni na zdrowe odżywianie.
50 dni na mówienie sobie i osobom, które lubimy miłych rzeczy.
50 dni na swoją wewnętrzną przemianę.
50 dni, by zrobić coś dla siebie.
50 dni, by poukładać zaległe sprawy.
50 dni, by pogodzić się ze sobą i całym światem.
50 dni na odnalezienie wewnętrznego spokoju.
50 dni na to, by odkryć siebie na nowo.
50 dni, by zakochać się w sobie i pokochać życie.

Wykorzystaj te dni jak najlepiej. Zamiast robić noworoczne postanowienia weź się w garść jeszcze dziś i wejdź w Nowy Rok pełna optymizmu i wewnętrznej harmonii, wiary w to, że skoro zrobiłam już tyle, to uda mi się jeszcze więcej.

Pamiętaj, że bez pracy nie ma kołaczy. Weź się do roboty jeszcze dziś, a zobaczysz rezultaty już w Sylwestra. Tylko 50 dni ciężkiej pracy i aż 50 dni na odnalezienie swojego wewnętrznego piękna.

Powodzenia!
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation