Kuchnia

Inne jedzonko

Uwielbiam gotować: Chleb wieloziarnisty

Inspiracja

Chleb wieloziarnisty
[2 formy keksowe: 9 cm x 30 cm, 9 cm x 37 cm]
Składniki:
50 dag mąki pszennej typ 450
50 dag mąki pszennej pełnoziarnistej typ 1850
4 płaskie łyżeczki soli
1,5 szklanki płatków owsianych górskich
1,5 szklanki płatków owsianych zwykłych
1/2 szklanki ziaren sezamu
1/2 szklanki łuskanego słonecznika
1/2 szklanki siemienia lnianego
2 szklanki ciepłej wody
2 szklanki ciepłego mleka
Rozczyn:
70 g świeżych drożdży
4 płaskie łyżeczki cukru
3 łyżki mąki pszennej
1/2 szklanki ciepłej (ale nie gorącej) wody
szczypta soli
Do posmarowania:
roztrzepane żółtko
1 łyżka mleka
Do posypania:
1 łyżka sezamu
1 łyżka siemienia lnianego
1 łyżka słonecznika
1 łyżka płatków owsianych


Rozczyn: Do miseczki rozkruszam drożdże, zasypuję cukrem, wlewam ciepłą wodę, dodaję mąkę i szczyptę soli. Rozcieram aż nie będzie grudek. Odstawiam do wyrośnięcia na 15 minut w ciepłe miejsce.
Do dużej miski wsypuję obie rodzaje mąki, dodaję ziarna sezamu, słonecznika, siemię lniane, płatki owsiane i sól. Wszystko mieszam dokładnie.
Do suchych składników dodaję wyrośnięty rozczyn i wlewam ciepłą wodę wymieszaną z mlekiem, całość mieszam drewnianą łyżką aż składniki dokładnie się połączą. Odstawiam miskę z ciastem w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na około godzinę.
Po tym czasie przekładam masę do dwóch keksówek wyłożonych papierem do pieczenia, jedna o wymiarach 9 cm na 30 cm, a druga o wymiarach 9 cm na 37 cm. Wierzch wygładzam dłońmi zwilżonymi w zimnej wodzie, przyklepując boki chlebków. Odstawiam ciasto w keksówkach na ok. 45 minut do wyrośnięcia.
Wierzch wyrośniętego ciasta smaruję roztrzepanym żółtkiem z mlekiem, a następnie posypuję ziarnami (słonecznik, siemienie lniane, sezam i płatki owsiane). Wstawiam keksówki do nagrzanego do 180*C piekarnika. Obok foremek kładę naczynie (np. kokilkę) napełnioną do 3/4 wysokości wodą. Piekę chlebki 60 minut w temp. 180*C z termoobiegiem.
Sprawdzam patyczkiem czy chlebki są już upieczone. Po upieczeniu wyjmuję keksówki z pieca i natychmiast wyjmuję z formy, kładę na kratce kuchennej, aby pieczywo odparowało i pozostawiam do całkowitego ostudzenia.
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation