Kuchnia

dania obiadowe

Zupa w 20 minut, która smakuje lepiej niż w najlepszej restauracji?
Jest jesień, więc musi być zupa! Gęsta i rozgrzewająca. Masz jakieś obiekcje? Może przekonają Cię wyniki amerykańskich badań, według których osoby, które zaczynają kolację od zupy, konsumują mniej kalorii. Więcej smaku i mniej w pasie! BOSKO!

Dla 4 osób potrzebujesz: 1 litr wywaru warzywnego lub drobiowego, 4 duże papryki, najlepiej czerwone bo będzie najładniej :), 1 cebula, mały kawałek selera, 2 ząbki czosnku, 200 g bryndzy, sól, pieprz, imbir i wędzona papryka, oliwa z oliwek (tymiankowa, rozmarynowa, jaką lubisz)

1. Papryki natnij na czubku, posmaruj oliwą i piecz w 220 st. C aż skórka zbrązowieje, a papryka zrobi się miękka.

2. Gorące papryki przełóż do szczelnego woreczka. Zamknij i odstaw do ostygnięcia, wówczas skórka będzie łatwiej odchodzić. Paprykę obierz ze skórki, usuń nasiona.

3. W dużym garnku rozgrzej odrobinę oliwy. Podsmaż posiekaną sebulę, seler i czosnek. Dodaj paprykę. Zalej wszystko bulionem. Gotuj 10- 20 minut.

4. Dopraw solą, pieprzem, imbirem i wędzoną papryką. Zmiksuj blenderem na gładki krem. Podawaj z kawałkami bryndzy.
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation