Kuchnia

Składniki
- 500 g mąki pszennej
- 30 g świeżych drożdży (lub 15g suszonych)
- 2 łyżeczki cukru
- 300 ml letniego mleka
- 2 łyżeczki masła
- 1 łyżeczka soli

Przygotowanie
Drożdże kruszymy i wrzucamy do miseczki. Dodajemy cukier i wlewamy 100 ml letniego mleka. Składniki mieszamy i odstawiamy na 10 minut. (Jeśli używamy drożdży suszonych, wszystkie składniki od razu mieszamy razem).

Mąkę przesiewamy do dużej misy, robimy w niej dołek i wlewamy wcześniej przygotowany rozczyn. Mąkę zgarniamy do środka i stopniowo łączymy składniki. Dodajemy szczyptę soli oraz łyżeczkę masła. Lekkim strumieniem wlewamy pozostałą porcję letniego mleka (200 ml) i zagniatamy ciasto przez 8 minut. Misę przykrywamy ściereczką lub folią i stawiamy w ciepłym miejscu. Po 45 minutach ciasto powinno podwoić swoją objętość.

Ciasto dzielimy na 10 części (dzieliłam na 9), a z każdej z nich formujemy okrągłą bułeczkę. Kajzerki kładziemy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i przykrywamy ściereczką. Zanosimy w ciepłe miejsce na 30 minut. Piekarnik rozgrzewamy do 200'C.

Bułeczki nacinamy na krzyż tak, aby nacięcia miały max. 0,5 cm. Kajzerki pieczemy przez 15-18 minut lub krócej, aż się zarumienią (u mnie były gotowe już po 12 minutach, dlatego najlepiej sprawdzić je patyczkiem). Wyciągamy z piekarnika i studzimy na kratce.
Smacznego!