Kuchnia

slodkosci

Orzechowe ule z nadzieniem advocaatowym

Składniki na około 30 sztuk (w zależności od rozmiarów foremki):

200 g zmielonych orzechów (włoskie, laskowe, pekany, migdały)
200 g cukru pudru
1 białko średniej wielkości
Wszystkie składniki umieścić w naczyniu i dokładnie wymieszać lub zmiksować (białka wcześniej nie ubijamy). Jeśli masa będzie zbyt rzadka dodać w jednakowych proporcjach orzechów i cukru pudru (gęstość masy zależy od wielkości białka).

Przygotować foremki do uli. Z przygotowanego ciasta odrywać kawałki masy i uformować z nich kulki, odłożyć (z lekko przeschniętymi z wierzchu łatwiej się pracuje). Wielkość kulek będzie zależała od wielkości foremek na ule. Kule ciasta delikatnie oprószyć cukrem pudrem. Wcisnąć do foremki, by ciasto dokładnie przylegało do jej boków. Końcem drewnianej łyżki oprószonej cukrem pudrem zrobić w ulu wgłębienie na nadzienie. Otworzyć foremkę, wyjąć z niej gotowy ul, odłożyć na talerz. W taki sam sposób wykonać pozostałe ule. Włożyć na kilka godzin do lodówki, do zgęstnienia i osuszenia się ciasta.

Nadzienie advocaatowe:

50 g masła, w temperaturze pokojowej
80 g cukru pudru
1 żółtko
40 ml advocaatu
Ponadto:

opłatki, andruty lub małe kruche ciasteczka na spód uli
W misie miksera umieścić masło i cukier puder. Utrzeć do uzyskania jasnego, puszystego kremu. Dodać żółtko i zmiksować. Na końcu wlewać małą strużką advocaat, cały czas miksując.

Krem przełożyć do jednorazowego rękawa cukierniczego, odciąć jego końcówkę. Schłodzone ule wypełniać kremem, od spodu każdego przyklejając opłatek.

Schłodzić w lodówce.

Polecam również niedługi film, który pomoże Wam wyobrazić sobie cały proces produkcji uli :-).

/moja foremka była nieco inna od tej przedstawionej na filmie, bez wykrawacza i elementu do wydrążania/

Smacznego :-).
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation