Hobby

cudaczkowo

Domową ciastolinę możesz zrobić sam/a/.

Składniki:

1 kubek mąki
1 kubek wody
2 łyżki cream of tartar / proszku do pieczenia
1/3 kubka soli
1 łyżka stołowa oleju jadalnego
barwniki, aromat, brokat.

Sypkie składniki odmierzyć i zmieszać razem, dolać olej, wodę, (można kilka kropli jakiegoś aromatu do ciasta) wymieszać (ja zrobiłam to ręcznie i od razu na patelni, następnym razem zmiksuję masę blenderem, żeby nie było grudek i dopiero podgrzeję), wylać na teflonową patelnię i powoli podgrzewać, aż masa zgęstnieje, zacznie się robić bardziej zwarta i przestanie przylegać do patelni. Taki gorący placek jeszcze chwilkę rozgniatać (łyżką) na patelni, aby całość porządnie się zagrzała. Po zdjęciu i lekkim ostudzeniu, taką ciepłą powyrabiać. Podzielić na porcje i dodać barwniki (ja dałam takie w żelu – mam tylko kolory podstawowe, więc musiałam mieszać je i kolejny raz się przekonałam, że niebieski i czerwony po połączeniu dają szary, a nie fioletowy. Jednak dodanie brokatu nawet ten kawałek „uratowało”. Masa zasycha wolniej niż typowa ciastolina i sprawuje się naprawdę dobrze, radości mnóstwo, no i tyle kolorów dawno nie było! Następnym razem spróbuję z proszkiem do pieczenia.
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation