Kuchnia

kuchnia

SKŁADNIKI:

150 g drobno siekanych orzechów pecan
2 łyżki mąki tortowej
2 łyżki mąki krupczatki
1/4 łyżeczki soli
12 suszonych śliwek kalifornijskich (posiekanych)
4-6 łyżek Armaniaku(Armagnac-wódka francuska z winogron) ale może być koniak lub szkocka whysky
4 łyżki + 3 łyżki wody
ok.200 g ciemnej posiekanej czekolady
ok.110 g masła pokrojonego na 4 kawałki
3 jajka
ok.150 g cukru

NA POLEWĘ:

100 g posiekanej ciemnej czekolady
3 łyżki cukru pudru pudru
3 łyżki masła w tmp. pokojowej

PRZYGOTOWANIE:

1-Nagrzać piekarnik do tmp. 190*C
Pokrojone w kawałki śliwek umieścić niewielkim rondelku,zalać 1/4 cup wody,postawić na średnim ogniu i zagotować.Wygotować prawie całą wodę nie niszcząc czy przypalając kawałków owoców.
Śliwki zdjąć z ognia i zalać koniakiem czy innym alkoholem.Odsunąć się nieco bo całość należy teraz podpalić.

śliwki w alkoholu
4-Śliwki i ewentualny płyn pozostały ze śliwek przenieść do miski.

5-Czekoladę,masło i pozostałe 3 łyżki wody połączyć w szklanej lub metalowej misce i rozpuścić nad parą od czasu do czasu mieszając.Czekoladę zdjąć z nad pary jak tylko jest już prawie połączona z masłem.Nie podgrzewać zbyt mocno bo czekolada rozwarstwi się z tłuszczem.

6-W dużej misce roztrzepać ręcznie(ok 2 min.) lub chwilę mikserem żółtka i cukier.Następnie wmiksować oba rodzaje maki.Jeśli wydaje nam się,że staje się zbyt gęste rozcieńczyć łyżką czekolady.Teraz mieszając szpatułką dodawać przestudzoną płynną czekoladę.Po tym dodać orzechy i śliwki wraz z całym pozostałym płynem.

7-W dużej misce ubić na sztywno białka.Dodać 1/4 ubitej piany z masą czekoladową i wymieszać.Teraz dodać porcjami resztę ubitej piany delikatnie ale zdecydowanie mieszając ją z masa czekoladową.

8-Gotową masę przelać na małą blaszkę(ok.15x20 cm) lub tortownicę (ok.18-23cm średnicy) wyłożoną papierem do pieczenia i wysmarowaną masłem.

9-Piec w nagrzanym piekarniku przez 25-30 minut gdy powierzchnia jest widocznie upieczona.Im dłużej pieczemy tym masa będzie bardziej ścięta.Przeprowadzić dla pewności test patyczkiem wbijając go w środek.Jeśli chcemy ciasto bardzo wilgotne środek musi być lekko płynny piec więc ok.15-20 min.Po wystudzeniu zastygnie,ale będzie miało konsystencję masy truflowej.Ja tak uwielbiam

10-Gdy ciasto jest już gotowe wyjąc je z piekarnika i pozostawić w formie do przestygnięcia na ok.10 min.Następnie przykryć gęstą kratką,deseczką lub talerzem i ostrożnie przewrócić do góry nogami (by stygło też od spodu),usunąć obręcz formy lub brytfankę.Wystudzić zupełnie zanim zaczniemy smarować czekoladową glazurą.

11-Teraz ciasto ponownie ostrożnie przewrócić.Powierzchnia będzie równiutka i płaska.Ciasto umieścić na kratce pod która podłożyć papier do pieczenia lub folię.Na nią będzie spływać ewentualnie ociekająca czekolada.

12-Przygotowujemy masę(glazurę) czekoladową:rozpuścić na parze czekoladę nie podgrzewając jej zbyt mocno.Tylko do momentu kiedy pozostaną jeszcze małe grudki,które z czasem same się rozpuszczą.Po tym zmiksować przestudzoną nieco czekoladę z cukrem pudrem a następnie z masłem na gładką masę.Jeśli dodamy zamiast cukru pudru cukier kryształ...kryształki nie rozpuszczą się w czekoladzie i glazura nie będzie gładka a kryształki będą zgrzytać między zębami.

13-Za pomocą wąskiego noża lub łopatki rozprowadzić czekoladę po całym cieście tworząc ładne nierówności.

Podane od razu smakuje zupełnie inaczej niż pozostawione do stwardnienia czekolady
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation