Uroda

uroda

Korektor: Jak się malować, żeby mieć cerę lalki, ale bez efektu maski?
Nawet jeśli masz gładką cerę, a problem pryszczy jest ci obcy, w twojej kosmetyczce powinien znaleźć się mini arsenał korektorów, dzięki którym wyczarujesz idealny makijaż dzienny i wieczorowy. Kilka odcieni produktów o różnej konsystencji (sztyft, krem, płyn) to klucz do naturalnego efektu końcowego, czyli cery o równomiernym kolorycie i aksamitnej fakturze.
Zacznij od zrozumienia zasad łączenia w pary problemów z cerą z kolorami korektora. Żółte wspaniale neutralizują cienie pod oczami, ale najlepiej stosować je po uprzednim wymieszaniu z kosmetykiem w naturalnym kolorze skóry. Różowe kamuflują małe, prześwitujące przez skórę żyłki oraz pajączki, a zielone sprawdzają się natomiast świetnie w procesie maskowania wyprysków i czerwonych stanów zapalnych.
Okolice oczu, gdzie skóra jest cienka i bardziej delikatna, traktuj leciutkimi korektorami w płynie, które w swoim składzie mają substancje nawilżające i uelastyczniające. Pod żadnym pozorem nie eksperymentuj pod oczami i na powiekach z antybakteryjnymi sztyftami, które stworzone są po to, aby przyspieszać leczenie wyprysków, zatem mogę delikatnie przesuszać skórę, pobudzając ją do odnowy.
Rzadki, płynny korektor nie poradzi sobie z ukryciem zaczerwienienia lub pryszcza, dlatego zainwestuj w dobry, maskujący produkt w słoiczku. Pamiętaj: dwie warstwy wystarczą!
Wizażyści radzą zawsze kupować korektor w dwóch kolorach. Jeden powinien pasować do letniej opalenizny, drugi do zimowej bladości, ale oba powinny być utrzymane w tej samej tonacji. Dzięki temu zawsze będziesz mogła je mieszać, a proporcje każdego z odcieni dobierać w zależności od potrzeby.
Zanim zaaplikujesz korektor, pokryj twarz lekkim kremem nawilżającym lub specjalną bazą pod makijaż (np. maseczką bankietową), a następnie odczekaj kilka minut, by kosmetyk dobrze się wchłonął. W przeciwnym razie korektor nie będzie właściwie trzymał się powierzchni skóry.
Aby nie przesadzić z ilością korektora, zamiast nakładać go palcami, użyj pędzelka lub sylikonowej gąbeczki. Płynny kosmetyk najlepiej najpierw rozplanować na buzi w postaci małych kropeczek, a dopiero później delikatnie rozprowadzić.
Kiedy pracujesz nad zakamuflowaniem pryszcza, staraj się nakładać korektor dokładnie na sam czubek wyprysku i nie rozcieraj go nadmiernie. Im mniejszy krąg zatoczysz pędzelkiem, tym mniej pryszcz będzie widoczny.
Pamiętaj, że korektor nie służy do ukrywania zmarszczek. Gruba warstwa makijażu tylko na moment zamaskuje bruzdy i kurze łapki, ale pod wpływem naturalnej mimiki sprawi, że defekty będą jeszcze bardziej widoczne!
Unikaj nakładania korektora na załamania wzdłuż ust, na czoło, a także stosowania zbyt dużych ilości produktu pod oczy. Kiedy będziesz się uśmiechać, kosmetyk zbierze się w rowkach, dodatkowo podkreślając zmarszczki.
Staraj się zawsze malować w naturalnym, dziennym świetle. Zbyt ciepłe lub niedostatecznie jasne oświetlenie przekłamuje kolory, dlatego, jeśli masz taką możliwość, zawsze kontroluj efekt końcowy w pobliżu okna.
Robisz makijaż już po zachodzie słońca? Staraj się nakładać nieco mniejsze ilości kolorych produktów niż zwykle, bo w kwestii makeup'u mniej zawsze znaczy więcej!
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation