Kuchnia

KUCHNIA SŁODKA

Wracając do wspomnień, deser bez pieczenia - Na słodko - LEŚNY ZAKĄTEK - bloog.pl


500g dobrego tłustego białego sera wiejskiego lub sera domowej roboty,
250g serka ricotta,
100g cukru pudru lub w/g uznania,
cukier waniliowy z prawdziwą wanilią,
1 galaretka w dowolnym kolorze,
100g rodzynek,
36 sztuk herbatników szkolnych lub herbatników petitki 6,5x5cm x),
folia aluminiowa,
kawałek gorzkiej czekolady,

x) podałam rozmiar herbatnika. Ponieważ herbatniki tego typu mogą być w różnych rozmiarach. Dobre są herbatniki w Lidlu. W dużych paczkach po 450g. Nie łamią się i dobrze namiękają. Serek Ricotta dodałam nie tylko ze względu na smak, ale również po to, aby rozluźnić ser wiejski.

Galaretkę przyrządzamy zgodnie z przepisem na opakowaniu, pozostawiamy do stężenia. Można to zrobić na kilka godzin przed przygotowywaniem deseru.
Łączymy oba sery i ucieramy z cukrem, dodając cukier waniliowy i na koniec rodzynki i pokrojoną galaretkę.
Ciastka rozkładamy na folii aluminiowej / patrz zdjęcie! / 3 rzędy po 3x4 herbatniki.
Na środkowy rząd ciastek układamy przygotowany ser i zamykamy bocznymi ciastkami tworząc trójkąt.
Uciskamy delikatnie boczne ciastka. Nadmiar sera, który może wyjść u góry w trakcie łączenia ściągamy nożem. Musimy być pewni, że w środku „chatki” nie będzie pustego miejsca. Nie zostawiamy wolnej przestrzeni dla Babuni czy Puchatka:).
Zawijamy w folię i do lodówki, najlepiej na noc.
Na drugi dzień dekorujemy roztopioną czekoladą.
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation