Kuchnia

Pychotka w słoikach

Gruszki w syropie

Moje zamykanie lata w słoiku wciąż trwa. W zeszłym roku robiłam brzoskwinie w syropie, w tym roku też, ale postanowiłam też dołączyć do moich przetworów kolekcję słoików z gruszkami w syropie.

Robiłam je tak, jak brzoskwinie, ale pasteryzowałam dłużej, bo były twarde - najlepiej użyć twardych gruszek słodkiej odmiany (u mnie klapsy), niedużych - im będą większe, tym mniej połówek wejdzie do słoika, to jasne :)

Wiem, że niektórzy bawią się w dodawanie anyżu czy cynamonu, ja wolałam sobie nie psuć smaku zbędnymi przyprawami - w przypadku przetworów jestem tradycjonalistką.



GRUSZKI W SYROPIE

8 słoików po 700ml
16 gruszek (mogą być lekko niedojrzałe)
2 litry wody
1 kilogram cukru kryształu



Słoiki i nakrętki umyć i wyparzyć, osuszyć i ustawić obok siebie. W dużym garnku zagotować wodę z cukrem tak, by powstał syrop

Gruszki umyć, osuszyć i obrać ze skórki. Odkroić końcówki z obydwu stron i przekroić owoce na pół, wydrążyć gniazda nasienne i wyciąć łykowate części.

Połówki gruszek układać w słoikach dość ciasno, kiedy wszystkie słoiki będą napełnione zalać gruszki syropem, zakręcić nakrętki (nie dokręcać!!) i wstawić do szerokiego garnka - ja mam specjalny gar do pasteryzowania z podwójnym dnem. Zalać słoiki do połowy gorącą wodą i pasteryzować około 45 minut od momentu zagotowania wody.

Gorące słoiki wyjmować ostrożnie z garnka, mocno dokręcać i stawiać do góry dnem, pozostawić do całkowitego wystudzenia - po wystudzeniu, nakrętki powinny po odwróceniu być wklęsłe.

http://domiwkuchni.blox.pl/2012/08/Gruszki-w-syropie.html
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation