Mała średnica formy sprawiła, że wydaje się dość wysoki, ale to sernik z 500 g serka więc generalnie malutki :) Maksymalnie to 8 porcji ciasta i jeśli potrzeby są większe niż kameralna kawka, to najlepiej zwiększyć proporcje i użyć dużej tortownicy :)
Ach, i jeszcze jedno: najlepiej smakuje dobrze schłodzony.
Receptura na 6 - 8 porcji:
SPÓD:
250 g pokruszonych herbatników (mogą być kakaowe, cynamonowe, maślane)
100 g roztopionego masła
50 g roztopionej gorzkiej czekolady (minimum 60%)
2 łyżki Nutelli (miękkiej)
Wszystkie składniki dobrze wymieszaj za pomocą łyżki. Przygotuj tortownicę o średnicy od 18 cm (moja) do 20 cm. Wielkość średnicy formy wpłynie na wysokość sernika. Dno i brzegi tortownicy wyłóż czekoladowymi okruchami. Garść (lub dwie) okruchów pozostaw do dekoracji. Wstaw na kilka minut do lodówki, by ciasteczka nieco zastygły. W tym czasie możesz przygotować masę.
MASA SERNIKOWA:
500 g śmietankowego sera (Delfiko, mascarpone, Philadelphia)
150 g słodzonego mleka skondensowanego
100 g roztopionej gorzkiej czekolady
200 ml śmietany (30 % lub więcej) - ubita na sztywno
opcjonalnie 2 łyżki cukru pudru - do smaku
3 czubate łyżeczki żelatyny (rozpuszczone w 1/3 szklanki wrzątku i ostudzone)
Dokładnie wymieszaj wszystkie składniki dodając do miski według kolejności podanej w przepisie. Wylej przygotowaną masę na tortownicę wyłożoną ciasteczkami z czekoladą i po wyrównaniu wierzchu wstaw do lodówki na minimum 3 - 4 godziny, aż dobrze żelatyna zastygnie i sernik da się pokroić. Mniej więcej po 1 - 2 godzinach pokrusz na środku ciasta resztę ciasteczek pozostawionych do dekoracji.
http://rustykalnakuchnia.blogspot.com/2014/01/sernik-czekoladowy-bez-pieczenia.html