Książka

dobra ksiazka

Judyta kończy trzydzieści siedem lat, ze złością wspomina mężczyznę, który ją porzucił i nieuleczalnie marzy o wielkim uczuciu. Sama buduje dom na wsi i sama wychowuje nastoletnią Tosię. Udziela porad w piśmie kobiecym i nie zarabia tak dobrze jak Bridget Jones ani nie czuje się jak ona kobietą sukcesu. Nie wstydzi się swoich słabości i kompleksów, ma poczucie humoru, a po każdym kryzysie wybucha w niej nowa bomba energii.

Komentarze

Promyk 11 lat temu
To jedna z niewielu pozycji gdzie bardziej mi się podobał film niż książka. Ogólnie nie jest zła. Pani Grochola ma bardzo przyjemny styl. Książka jest lekka i z humorem. Ale wątek podróży do Włoch i tego „mafioso” wydaje mi się niepotrzebny. I zakończenie, w filmie podobało mi się bardziej. Bardziej do mnie przemawia dramat na moście z pustym bakiem w deszczu niż książę na białym koniu.
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation