Kuchnia
pikantnie
Kotlety jaglane ze szpinakiem i pieczarkami
Kotlety jaglane ze szpinakiem i pieczarkami
Szukacie pomysłu na prosty i smaczny obiad?
Jeśli nie macie jeszcze dość przepisów z naszą królową kasz, polecam kotlety jaglane ze szpinakiem i pieczarkami. Boskie! Polecam zarówno pieczone, jak i tradycyjnie smażone na patelni, w panierce lub bez. Jeśli jecie nabiał, możecie dodać parmezan, cheddar lub inny wyrazisty ser (pleśniowy też się nada), jeśli nie jecie, koniecznie dodajcie płatki drożdżowe - spełniają w przepisie rolę sera, nadając kotletom ciekawy, serowy posmak.
Składniki (poza świeżymi) potrzebne do zrobienia kotletów kupicie tu: wwwdrpelc.pl
Składniki:
2 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej (musi być zimna, najlepiej ugotowana poprzedniego dnia) - polecam z certyfikatem bio, taką jak ta
150 g świeżego szpinaku
1 łyżeczka masła lub innego tłuszczu do szpinaku i cebuli
250 g pieczarek (dałam brunatne)
1 łyżeczka oleju do pieczarek (dałam ryżowy)
1 cebula plus łyżka oleju/masła (opcjonalnie - tym razem nie dałam i też były pyszne)
2 łyżki mąki (u mnie migdałowa odtłuszczona)
1 jajko (opcjonalnie, kasza dość dobrze skleja, ale jeśli chcemy mieć pewność, że się nie rozwalą, dodajmy jajko lub skrobię zamiast mąki)
2 łyżki drożdży nieaktywnych (można kupić tutaj)
2 łyżki sosu sojowego (polecam bezglutenowy Tamari - do kupienia tu)
po pół łyżeczki: kurkumy, papryki wędzonej ostrej, czosnku niedźwiedziego
sól, pieprz do smaku
Na rozgrzany tłuszcz wrzucamy drobno pokrojoną cebulę. Smażymy aż się ładnie zeszkli, wówczas wrzucamy szpinak i podsmażamy, aż zwiędnie. Odstawiamy z ognia. Pieczarki myjemy, kroimy na drobne kawałki i też chwilę smażymy. Następnie solimy i przykrywamy patelnię, pozwalając pieczarom dusić się przez parę minut. Odkrywamy pokrywkę i zmniejszamy ogień, od czasu do czasu mieszając. Zdejmujemy z ognia, gdy grzyby wchłoną całą wodę.
W dużej misce mieszamy ze sobą kaszę, pieczarki, cebulę i szpinak. Dodajemy jajko, mąkę, płatki drożdżowe i przyprawy. Lepimy kotlety. Możemy upiec je w piekarniku, lub obtoczyć w mące migdałowej, dowolnych płatkach, w sezamie lub jakiejkolwiek ulubionej panierce i smażyć na patelni (uwaga! przewracamy dopiero wtedy, gdy jedna strona będzie dobrze przypieczona, a tuz po wrzuceniu kotletów na patelnię, zmniejszamy ogień na średni). Jest też trzecia opcja - kotlety możemy upiec, np. poprzedniego dnia, a tuż przed podaniem chwilę podsmażyć, na niewielkiej ilości tłuszczu (w panierce lub bez).
MA==