Kuchnia

Stay healthy!

Tortille zapiekane z farszem fasolowo-paprykowym

6 placków tortilla
2x4 łyż. oliwy/oleju
1 duża cebula
2-3 ząbki czosnku
1/2 słoiczka przecieru pomidorowego (100 g) + 1 szkl. wody
(albo 1 puszka pomidorów, albo 1/2 kg pomidorów)
1 puszka czerwonej fasoli
sól, pieprz, czerwona papryka w proszku (słodka, ostra i wędzona, jeśli gdzieś zdobędziecie)
1 czerwona papryka
200 g tartego żółtego sera, ostrego

Cebulę obrać i pokroić w paski, czosnek zmiażdżyć płaską stroną ostrza noża i posiekać.

Jeśli używacie świeżych pomidorów trzeba je będzie pokroić w niewielką kostkę.
Fasolkę wyłożyć na sito i przepłukać, osączyć.

Czerwoną paprykę, oczyszczoną z nasion, pokroić w paski.

Teraz już będzie szybko :) Rozgrzać dużą patelnię, wlać połowę oliwy/oleju. Na gorący tłuszcz wrzucić cebulę i usmażyć mieszając co jakiś czas, pod koniec dodać czosnek, całość posolić i smażyć jeszcze 3-4 minuty.

Do wyboru są (wymiennie):

Koncentrat pomidorowy – wrzucić do smażącej się cebuli, smażyć ok. 2-3 minut aż zmieni kolor i zacznie słodko pachnieć. Dolać szklankę wody, całość dokładnie wymieszać i smażyć jeszcze ok. 5 minut aż sos zgęstnieje.

Pomidory z puszki – zawsze kupuję całe i wyciągając z puszki po jednym zgniatam je w dłoni prosto do potrawy.

Świeże pomidory – tylko w sezonie, te pachnące. Nie ściągam skórki – w tej potrawie część masy będzie zmiksowana, zresztą wystarczy dobrze gryźć, wyjdzie nam to na zdrowie ;) Pokrojone pomidory dodać do cebuli i smażyć aż zaczną się rozpadać.

Dorzucić fasolę i przesmażyć aż się zagrzeje, doprawić solą, pieprzem i papryką w proszku, słodką, ostrą i wędzoną jeśli macie. Połowę masy przełożyć do miseczki, drugą połowę zmiksować i wymieszać wszystko razem.

Raz jeszcze rozgrzać patelnię, tę samą, nie trzeba jej myć – wszystko co na niej zostanie rozpuści się za chwilę w oliwie/oleju i wzbogaci smak nadzienia. Na rozgrzaną patelnię wlać oliwę/olej, dodać paprykę i usmażyć. Dodać do nadzienia i wymieszać. Nadzienie gotowe.

Rozłożyć nadzienie równo na wszystkich 6 tortillach, rozsmarować, posypać startym serem i zwinąć.

Można zapiec je już teraz (piekarnik rozgrzany do 180, dopóki ser się nie roztopi), zjeść na ciepło, albo później na zimno. Można też zabrać je ze sobą i zapiec na grillu, albo zamrozić na później.
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation