Kuchnia

zdjecia jedzenióf

„Trochę inny dziennik” jest świetnym pomysłem zarówno dla nas samych, jako taki umilacz, szczególnie na jesienne wieczory i dni. Ja mam swój zawsze w torebce w razie jakbym musiała coś pilnie zapisać albo aby mi myśl nie uciekła. Może jest takim troszkę mini pamiętnikiem? W końcu niektóre z listy, które tam sporządzam są dość prywatne i nie chciałabym, aby wpadły w niepowołane ręce. Będzie też świetnym pomysłem na prezent.

http://moznaprzeczytac.pl/troche-inny-dziennik-52-listy-na-kazdy-tydzien-roku-moorea-seal/
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation