Kuchnia

ZUPY

Krupnik.
Są czasem takie momenty, kiedy nachodzi mnie, żeby odświeżyć sobie jakieś smaki z dzieciństwa, z domu rodzinnego. Podnoszę wtedy słuchawkę telefonu i dzwonię "Mamoooo, a jak się robi to i to". Mama wtedy cierpliwie wyjaśnia, a ja próbuję odtworzyć ten smak w mojej kuchni. I o dziwo, najczęściej się udaje.

Krupnik:
4 podudzia z kurczaka
włoszczyzna
opieczona na palniku cebula
3 ząbki czosnku
2 liście laurowe
3 ziela angielskie
3 ziemniaki
pół szklanki kaszy jęczmiennej
kilka suszonych grzybów (namoczonych w ciepłej wodzie)

Umyte i obkrojone ze skóry udka kurczaka wkładamy do dużego garnka, zalewamy dwoma litrami zimnej wody i zagotowujemy. Wrzucamy liście laurowe i ziele angielskie, kilka ziarenek pieprzu. Po 10 minutach dokładamy połowę przygotowanej marchewki, połowę pietruszki (korzeni) i resztę włoszczyzny (seler, sałata, natka pietruszki), wkładamy obrane ząbki czosnku w całości i opaloną na palniku cebulę.
Gotujemy około 30 minut. Po tym czasie wyjmujemy wszystko - czyli kurczaka, warzywa, liście itd. Resztę surowych warzyw (czyli ziemniaki, surową marchewkę i pietruszkę) kroimy - marchewkę w pół talarki, a resztę w kostkę i wrzucamy do zupy. Dorzucamy też namoczone wcześniej grzyby, posiekane drobno. Po kilku minutach dorzucamy pół szklanki kaszy jęczmiennej i mieszamy. Na początku gotowania trzeba dobrze mieszać bo kaszę łatwo przypalić. Można dodać trochę wegety lub kostkę rosołową. Dodajemy pieprz mielony. Gotujemy 20 minut.
Podawać w miseczkach z obskubanym kurczakiem z gotowania i posiekaną natką pietruszki. U mnie kromka chleba żytniego z masłem - niezastąpiona do takiej zupki :)
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation