Kuchnia

MNIAM!

Francuska kremowa zupa cebulowa

co będzie potrzebne?
(na ok. 3 półlitrowe czarki)


6 dużych cebul czosnkowych (odmiana w kolorze bieli)
60 g masła
2 łyżki oliwy
2 łyżeczki cukru
2 łyżki mąki
5 szklanek bulionu wołowo-drobiowego (waszemu sumieniu pozostawiam kwestię użycia kostki rosołowej)
1 i 1/2 szklanki wody
1/2 szklanki białego wina (półwytrawnego lub półsłodkiego)
1/2 szklanki słodkiej śmietany (18%)
1 łyżka keczupu
1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
1/2 łyżeczki imbiru
1 szczypta pieprzu kajeńskiego (spora)
sól (do smaku)
150 g sera żółtego (startego; najlepszy gruyere, ale z uwagi na cenę często zamiast niego używam goudy)
1 bagietka
masło czosnkowe lub oliwa czosnkowo-bazyliowa


+ duży garnek, blender, piekarnik, czarki do zapieczenia zupy

jak to zrobić?

cebulę kroimy na cienkie plastry i wrzucamy na rozgrzane w garnku (tym samym, w którym gotować będziemy zupę) masło i oliwę. na średnim ogniu dusimy pod przykryciem przez 25 minut, od czasu do czasu mieszając. nie solimy. nie możemy pozwolić, by cebula za mocno się przypiekła. ma być tylko szklista (ewentualnie leciutko złota).

po tym czasie odkrywamy cebulę i smażymy bez przykrycia przez kolejne 5 minut. dodajemy cukier i smażymy następne 10 minut, aż cebula zrobi się złoto-jasnobrązowa, jednakże nie ciemnobrazowa. ma być miękka i niemal rozpływająca się.

zasypujemy ją mąką i smażymy na małym ogniu jeszcze 2 minuty. następnie zalewamy ją bulionem, wodą i winem, dodajemy keczup, mieszamy i gotujemy bez przykrycia na średnim ogniu przez ok. 30 minut, dodając przyprawy (uwaga na sól, zwłaszcza, jeśli używacie kostki rosołowej!). dość sporo płynu odparuje, jednakże nie przejmujemy się tym. na sam koniec dolewamy do zupy śmietanę i intensywnie mieszamy.

blenderujemy wszystko na jedwabistą masę.

rozlewamy zupę do czarek. do każdej wsypujemy 20 g sera, wkładamy po 2 kromki bagietki, posmarowanej masłem czosnkowym lub oliwą czosnkowo-bazyliową i podpieczonej w piekarniku do zezłocenia, po czym na bagietkę wykładamy resztę sera. zapiekamy w piekarniku, w temp. 180 st. c, pod przykryciem przez ok. 15 minut, następnie odkrywamy zupę i zapiekamy jeszcze 5 minut tak, aby ser lekko się zezłocił.

jemy na ciepło (obowiązkowo! zupa na zimno niestety wiele traci ze swojej wyjątkowości).

Smacznego :-)
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation