Kuchnia
Kuchnia
TORT TIRAMISU
Tort jest lekki, biszkopt jest bardzo delikatny. Krem na bazie mascarpone i kremówki jest banalnie prosty w wykonaniu, ale jest bardzo pyszny. Jeśli mamy likier kawowy doskonale będzie pasował do tego tortu i warto go dodać do ponczu, Wzbogaci smak tortu i będzie go podkreślał. Na pewno po zjedzeniu kawałka nie będziemy się czuli „zasłodzeni”, jest on raczej w typie lekko słodkiego wypieku z dominującą nutką kawy. Kawa + ciasto to coś co my dorośli uwielbiamy.
Oczywiście nie muszę chyba dodawać, ponieważ robię to prawie w każdym przepisie na tort – najlepiej podawać go po nocnym leżakowaniu w lodówce. To nie jest farmazon, tylko tak jest. Warstwy zaczynają się ze sobą łączyć, masa po schłodzeniu lepiej się trzyma i krojenie tortu jest w ten sposób ułatwione.
Nie polecam go dla dzieci. Ten tort zostawmy dla dorosłych na specjalne okazje.
TORT TIRAMISU – PRZEPIS
SKŁADNIKI NA BISZKOPT:
6 jajek
1 szklanka cukru
1 łyżeczka cukru waniliowego
3/4 szklanki mąki tortowej
1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
szczypta soli
SKŁADNIKI NA KREM:
250 g serka mascarpone
2 szklanki śmietanki kremówki 30%
2,5 łyżki cukru pudru
SKŁADNIKI NA PONCZ:
1/2 szklanki wody, gorącej
2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej
3 łyżeczki cukru
1 łyżka likieru kawowego np. Kahlua (niekoniecznie)
Uwaga: jeśli dodajesz likier zmniejsz o połowę ilość kawy
DODATKOWO:
ok. 250 g podłużnych biszkoptów
ok. 4 łyżki kakao
3/4 tabliczki czekolady deserowej
Białka oddzielamy od żółtek. Miksujemy ze szczyptą soli na sztywną pianę. Pod koniec miksowania dodajemy stopniowo cukier oraz cukier waniliowy. Cały czas miksujemy na średnich obrotach, aż masa stanie się gęsta i lśniąca (ok. 3 min). Następnie zmniejszamy obroty miksera na najmniejsze i dodajemy stopniowo po jednym żółtku, aż do wykorzystania wszystkich. Za pomocą dużej łyżki lub szpatułki w niewielkich partiach przesiewamy obie mąki (ja zazwyczaj dodaje w czterech partiach). Bardzo delikatnie łączymy suche składniki, aby nie zniszczyć piany. To dzięki niej biszkopt urośnie. Surowe ciasto wykładamy do tortownicy o śr. 24 cm lekko posmarowanej masłem i wyłożonej papierem do pieczenia lub silikonowej. Wkładamy do rozgrzanego piekarnika do 170 C i pieczemy przez ok. 40-45 min. Pod koniec pieczenia sprawdzamy patyczkiem, jeśli jest suchy biszkopt jest gotowy. Zaraz po upieczeniu biszkopt rzucamy na zabezpieczoną podłogę z 30-40 cm, w ten sposób unikniemy opadnięcia. Zostawiamy do wystudzenia i przekrawamy nożem na 3 części.
Zimny serek i kremówkę przekładamy do dużej miski. Miksujemy tak długo, aż masa będzie mocno gęsta ( u mnie około 5 min). Na koniec dodajemy przesiany cukier puder i ponownie chwilę miksujemy. Dwie-trzy łyżki kremu zostawiamy na później do posmarowania boku tortu.
Składniki na poncz łączymy razem. Jeden blat biszkoptowy przekładamy na paterę lub duży talerz. Nasączamy dobrze biszkopt, wykładamy 1/3 kremu i oprószamy kakao. Przykrywamy drugim blatem biszkoptowym i lekko dociskamy. Nasączamy, wykładamy krem i oprószamy kakao. Dokładnie tak samo postępujemy z ostatnim blatem. Kremem, który odłożyliśmy wcześniej smarujemy delikatnie boki ciasta. Bierzemy jeden biszkopt i niewielką ilością kremu, który pewnie jeszcze gdzieniegdzie pozostał w misce smarujemy jego dolną połowę. Przyczepiamy do boku tortu i dokładnie tak samo postępujemy, aż zakryjemy cały tort. Jeśli w misce nie pozostał Ci krem użyj np. dżemu lub innego kremu. Czekoladę siekamy nożem i wypełniamy nią środek tortu. Ciasto schładzamy min. kilka godzin w lodówce. Najlepiej przewiązać go np. wstążką lub sznureczkiem, aby biszkopty dobrze przywarły.
MA==