Rzeczy, których potrzebujesz:
mąka, margaryna, woda, aromaty, spirytus, galaretka agrestowa, mrożone owoce, jogurt naturalny, jaja, cukier, śmietana 30%, śmietan-fix, śmietana w proszku, żelatyna, kwasek cytrynowy
1
Zaczynamy od ciasta: zagotuj szklankę wody ze 125g margaryny, a następnie, nie wyłączając gazu, wsyp szklankę mąki cały czas mieszając. Gotuj do momentu, kiedy ciasto zacznie odchodzić od ścianek garnka i nabierze szklistego wyglądu.
2
Po wystygnięciu utrzyj ciasto z czterema całymi jajami.
3
Na blachę połóż placuszki z ciasta. Możesz zrobić to łyżką lub wycisnąć dekoracyjny wzór za pomocą szprycy. Piecz przez 20-30 minut w temperaturze 200 stopni C. Gotowe wypieki przekrój wzdłuż.
4
Krem zielony – wiosenny
Zacznij od rozpuszczenia galaretki agrestowej w szklance wody i odstawienia jej do wystygnięcia. Kiedy zacznie tężeć, ubij nad parą sztywną pianę z czterech białek i połowy szklanki cukru.
5
Lekko stężałą galaretkę zmiksuj z pianą z białek. Jeżeli krem okaże się za rzadki, wstaw na kilka chwil do lodówki. Przełóż ptysie.
6
Bita śmietanka
Najprostsze nadzienie do ptysiów: 250 ml śmietany kremówki ubij dodając trzy śmietan-fixy, opakowanie śmietany w proszku, aromat waniliowy oraz 40 dag cukru pudru. I gotowe!
Zaparzana pianka porzeczkowa (porzeczkowa beza włoska):
200 g czerwonej porzeczki, świeżej lub mrożonej + 20 g cukru
4 białka, w temperaturze pokojowej (około 160 g)
280 g drobnego cukru do wypieków (240 g + 40 g)
Porzeczkę i 20 g cukru umieścić w małym garnuszku. Wymieszać, zagotować, przetrzeć przez sitko. Będziemy potrzebować 100 ml soku z porzeczki.
W misie miksera umieścić białka (misa powinna być sucha, bez śladów tłuszczu, białka idealnie oddzielone od żółtek). Obok w małym kubeczku przygotować 40 g cukru.
W małym garnuszku umieścić 240 g cukru i 100 ml soku z porzeczek. Wymieszać, zagotować. W garnuszku umieścić termometr cukierniczy i gotować na średniej mocy palnika (ważne: nie mieszając ani razu!) do osiągnięcia na nim temperatury 118ºC (245ºF).
W międzyczasie, gdy syrop dochodzi do temperatury 100ºC (210ºF) zacząć ubijać białka. Białka ubijać jak na bezy - do sztywności, pod koniec miksowania dosypując cukier (odłożone 40 g), łyżeczka po łyżeczce, cały czas miksując. Gdy syrop osiągnie wymaganą temperaturę natychmiast ściągnąć go z palnika, obroty miksera zwiększyć do maksimum i powoli, cienką strużką wlewać syrop cukrowy do ubijanych białek, nie zaprzestając miksowania. Miksowanie kontynuować przez 5 - 8 minut. Beza powinna być bardzo sztywna, gęsta, lśniąca i powinna się wystudzić.
/Do tak przygotowanej piany dodałam odrobinę różowego barwnika w żelu Wilton pink, by piana miała bardziej wyraźny kolor, naturalny kolor pianki porzeczkowej jest bladoróżowy. Nie jest to jednak konieczne/.
Porzeczkową piankę przełożyć do rękawa cukierniczego zakończonego tylką w kształcie wyciętej gwiazdki (Wilton 1M). Nadziewać ptysie. Oprószyć cukrem pudrem.
Można przechowywać w lodówce, choć bardzo długo wytrzymują w temperaturze pokojowej.
http://tipy.interia.pl/artykul_6218,jak-zrobic-ptysie-na-4-sposoby.html