Kuchnia

zupy

Tajska zupa z paluszkami krabowymi - niebo na talerzu:
składniki:
– 2 l bulionu (ugotowane z dodatkiem soli na wolnym ogniu do miękkości ok.70 dkg drobiu z kością, dwiema marchewkami, pietruszką i kawałkiem selera)
– 2 łyżki oleju kokosowego/sezamowego/słonecznikowy też się nada
– 3 łyżki startego imbiru
– 2 strąki chili, drobno posiekane (lub spora szczypta sproszkowanej przyprawy)
– 2 małe szalotki albo zwykłe cebule drobno pokrojone
– 3 ząbki czosnku, posiekane
– 2 garstki ryżu jaśminowego
– sok i starta skórka z limonki
– 1 puszka mleka kokosowego/ często robię bez
– 4 łyżki sosu rybnego
– 2 łyżki sosu sojowego
– 2 łyżki marynaty „w stylu tajskim” tao tao
– paczka paluszków krabowych pokrojonych na centymetrowe kawałki
– warzywa rozmaite z mrożonki, najczęściej chińska albo w stylu orientalnym lub mieszanka zielonego groszku, kukurydzy i marchewki (np. mrożona paczuszka z Lidla), brokuły surowe (porozrywane na kwiatki), 10 rzodkiewek pokrojonych na ćwiartki, posiekany pęczek szczypiorku

Przesmażyć krótko posiekane: szalotkę,
czosnek i chili, dodać imbir i skórkę limonki. Całość wrzucić do przygotowanego
bulionu, dodać sosy: rybny i sojowy oraz marynatą tajską. Do wrzącego
płynu dodać ryż, a po 7 minutach pokrojone warzywa. Po ok. 3
minutach od zawrzenia dodać mleko kokosowe, paluszki i sok z limonki.
Posypać posiekanym szczypiorkiem.
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation