Biżuteria

Składniki na około 80 ciasteczek:

2 duże białka idealnie oddzielone od żółtek

100 g drobnego cukru

50 g wiórków kokosowych

+ dodatkowe 50 g wiórków kokosowych do posypania z zewnątrz



Przygotować pianę bezową. To ważny etap- bo dobrze ubita beza jest podstawą udanych ciasteczek. (Masz problemy z bezą zerknij TUTAJ). Białka idealnie oddzielone od żółtek umieścić w niedużej misce lub kubku do ubijania. Ubić je mikserem ze szczyptą soli. Gdy będą już puszyste, wsypywać strużką cukier cały czas miksując na najwyższych obrotach. Gdy piana będzie już bardzo gęsta, a cukier się rozpuści dodać wiórki kokosowe i bardzo powoli i delikatnie wmieszać je w masę wyłączonym mikserem lub łyżką- to również ważne, zbyt długie lub energiczne mieszanie może rozrzedzić bezę. Przełożyć masę do rękawa cukierniczego z odciętą końcówką- otwór powinien mieć średnicę około 1cm. Na blaszki wyłożone papierem do pieczenia wyciskać małe „górki”, każdą z nich dodatkowo posypać z wierzchu wiórkami kokosowymi. Piec na biało w 90 stopni C przez godzinę lub na złoto w 125 stopni C przez około 50 minut. Wyjąć z piekarnika, a gdy ciasteczka wystygną, odklejać je od papieru i przełożyć do pojemnika. W szczelnym pojemniku zachowają świeżość i chrupkość. Przechowywane bez przykrycia staną się lekko ciągnące :).



Ps. Pozostałe na blaszkach podprażone wiórki kokosowe koniecznie wykorzystaj do innych ciasteczek.